Samochód dla milionerki
Wyobraź sobie, że wygrywasz w Totka kilka milionów złotych....brzmi zachęcająco? Pomyśl jednak na jaki samochód chciałabyś je wymienić i od razu zaczną się problemy decyzyjne... Brytyjczycy ich nie mają!
| Nasz typ na samochód dla milionerki? Lamborghini wysadzany kryształkami Swarovskiego w skali 1:1 |
![]() |
|
[autor zdjęcia]
|
„Życiowe” wybory wielkich wygranych w Totolotka postanowili zweryfikować Brytyjczycy. W specjalnie zaprojektowanym badaniu spytali oni 100 zwycięzców o model samochodu, który kupili po odebraniu nagrody z sześcioma zerami. Co okazało się? Brytyjczycy marzą o…Oplu!
Aż 36% wygranych ponad miliona funtów swoje pierwsze kroki kieruje do salonu samochodowego, a tam wybierają, przebierają i chyba decydują się bez problemu, gdyż brytyjski Vauxhall czyli nasz rodzimy Opel wyprzedził w rankingu Ipsos Mori luksusowe Porsche, stylowego Jaguara i innowacyjne Audi. Patrząc na wyniki badań samochody tej marki okazały się ucieleśnieniem luksusu i marzeń mieszkańców Wysp – aż 15% kupiło właśnie je! Czy to zasługa nowej Astry (reklamowana jako A4 może się pomylić z Audi?) czy zdobywczyni tytułu „Car of the year” Insigni? Trudno powiedzieć, ale my chyba wybrałybyśmy coś innego. Może debiutującego w Polsce Astona, wspomagającego Haiti Lotusa albo świecącego milionem kryształków Lamborghini?
W polskich „Milionerach” padł pierwszy milion… czy jego zdobywca udał się już do salonu Opla?
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.

Zostaw komentarz: