Rowerem ponad głowami kierowców

Od lat rowerzyści i kierowcy toczą między sobą bój o drogę. Do dziś ciężko im ustalić, kto ma na niej pierwszeństwo i co komu wolno. Rozsądna wydaje się więc inicjatywa ścieżek rowerowych lub... napowietrznych linii dla rowerzystów.

Widoki byłyby piękne. Jedynie lęk wysokości uniemożliwiałby jazdę na rowerze.
fot. Martin Angelov

Pomysły rosyjskich projektantów zaskakują czasem oryginalnością, ale ten przebił już wszystko. Wyobraźcie sobie wasze urocze holenderki zawieszone na linach ponad głowami stojących w korkach kierowców. Kuszące, czy przerażające?

Zgodnie z pomysłem rosyjskiego projektanta Martina Angelov’a – miejska jazda na rowerze „kolelinią”, przynajmniej z daleka, przypominałaby wyczyny cyrkowców. Rowerzyści poruszaliby się po zawieszonym w powietrzu torze, zabezpieczanym z boku przewodem, do którego karabińczykiem przypinałoby się kierownicę jednośladu. Rowerzysta byłby również zabezpieczony specjalną uprzężą, która miałaby gwarantować mu brak upadków.

Rosyjska ruletka? Być może, bo nie wydaje nam się, by jazda nawet po bardzo zatłoczonej ulicy była bardziej niebezpieczna od poruszania się rowerem w powietrzu, ale kto wie… Pomysł na pewno spodoba się wszystkim kierowcom, oni w końcu nadal będą bezpiecznie jeździć po asfalcie.

Pomysł został już zaprezentowany szerszemu gronu na konferencji TEDX w Sofii i zdobył spore uznanie.

Źródło: TEDX Conferences

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze