Ewa Kania

Czy należy włączać lewy kierunkowskaz na rondzie? Wyjaśnijmy to raz na zawsze

Kierowcy w Polsce i domorośli eksperci lubią kłócić się o wiele zagadnień z zakresu prawa o ruchu drogowym, a mało która kwestia budzi aż takie emocje, jak używanie lewego kierunkowskazu na rondzie. Wyjaśnijmy, jak naprawdę należy rozumieć przepisy.

Spis treści

Co to jest rondo? Przepisy potrafią zaskoczyć

Najbardziej zaskakujące w przepisach dotyczących rond jest to, że… nie ma o nich słowa w Kodeksie drogowym. To jest naszym zdaniem podstawowy problem, którego wielu kierowców nie jest w stanie przetrawić. Skoro nie ma przepisów, to skąd wiadomo, jak się po rondzie poruszać?

To proste. Rondo to szczególny rodzaj skrzyżowania, ale szczególny w swojej konstrukcji. Obowiązują na nim takie same zasady jak na każdym innym skrzyżowaniu, więc nie było potrzeby tworzenia osobnych paragrafów. Dlatego przed każdym rondem ustawiony jest znak „ustąp pierwszeństwa” – w przeciwnym razie, pierwszeństwo mieliby wjeżdżający na rondo, zgodnie z zasadą prawej ręki, a to bardzo nieintuicyjne.

Na temat rond przeczytamy jedynie w rozporządzeniu w sprawie znaków i sygnałów drogowych:

Znak C-12 „ruch okrężny” oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku.

Czy włączać lewy kierunkowskaz na rondzie?

Jak tak skromne informacje przekuć na wiedzę o tym, czy na rondzie należy włączać lewy kierunkowskaz? To proste. Po obwiedni ronda poruszamy się dookoła, ale nie zmieniamy kierunku jazdy. Dla wielu osób to nielogiczne, ale wystarczy wyobrazić sobie, że jedziemy po zakręcie, albo pokonujemy nawrót – skręcamy kierownicą i jedziemy w inną stronę, ale pozostajemy na swoim pasie ruchu, który przecież nie musi biec idealnie na wprost. Zaś pasy na rondzie wyznaczone są tak, że choć jeździmy dookoła, to pozostajemy na tym samym pasie ruchu.

Skoro nikt nie włącza kierunkowskazu na każdym łuku podążającym w lewo, nie włącza się go też na rondzie (chyba, że zmieniamy pas z prawego na lewy, ale to niemal nigdy się nie zdarza). Konstrukcja ronda sprawia, że zjechać z niego można tylko skręcając w prawo, więc tylko tego kierunkowskazu używamy.

Nie wystarczy mieć obowiązkowe wyposażenie w aucie. Mandat dostaniesz też za złe go przewożenie

Czy na rondzie można skręcić w lewo?

W tym miejscu prawdopodobnie nie jeden czytelnik zakrzyknął triumfalnie, że wcale nie mamy racji. Zapominamy bowiem o przepisie zgodnie z którym:

Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.

Skoro zamierzamy na rondzie skręcić w lewo, to musimy włączyć wcześniej lewy kierunkowskaz, żeby ten manewr zasygnalizować. Osoby takie są oczywiście w błędzie. Na rondzie nie można skręcić w lewo. To co potocznie uważa się za skręt w lewo, to trzeci zjazd z ronda. Fakt, że przed wjechaniem na skrzyżowanie mamy go po lewej, niczego tu nie zmienia. Rondo może mieć cztery zjazdy, może mieć trzy, a może mieć i pięć. Niczego to nie zmienia. Na rondo wjeżdża się bez migacza, a sygnalizuje wyłącznie zjazd z ronda w prawo.

Dlaczego kierowcy włączają lewy kierunkowskaz na rondzie?

Niestety wielu kierowców nie rozumie tego, co napisaliśmy powyżej. Inni rozumieją, ale nadal uważają, że jest to gest w stronę innych kierujących. Zanim jeszcze wjadą na rondo, już dają innym sygnał, którym zjazdem zamierzają zjechać. Nie wiemy tylko co inni mają z taką wiedzą zrobić. Prawy kierunkowskaz na rondzie oznacza, że inny kierujący może na nie wjechać. Brak kierunkowskazu oznacza, że musi poczekać. Żadnej innej wiedzy nie potrzebuje.

Najdziwniejsze jest to, że wciąż nie brakuje kierowców, którzy tego nie rozumieją. Gorzej nawet. Lewe kierunkowskazy na rondach włączają często samochody nauki jazdy. Używania ich wymagają nawet niektórzy egzaminatorzy. Pewna egzaminatorka tak bardzo była przekonana co do słuszności takiej interpretacji przepisów, że przez trzy lata i przed trzema sądami próbowała udowodnić, że ma rację. Bezskutecznie.

Komentarze:

kemot - 1 marca 2024

Na rondzie skręca się TYLKO w lewo! W prawo tylko przy zjeździe. Na małym rondku nie włączenie lewego kierunkowskazu przed wjazdem często grozi zajechaniem drogi autu jadącemu z naprzeciwka i stłuczką. Jego kierowca nie ma szans w porę ocenić zamiarów kierowcy z naprzeciwka.

Odpowiedz

Mmm - 2 marca 2024

Nie rozumiesz, co to jest skręcanie…
Skręcanie jest to manewr, który odbywa się poprzez zjazd z drogi, po której porusza się pojazd… Wjeżdżając na rondo jesteś nadal na tej drodze, tylko o specyficznym ułożeniu. Tylko zjeżdżając z ronda – skręcasz i to w prawo, a nie w lewo …. Powiedzmy, że można by to przyrównać do serpentyn w górach – pokonujesz zakręty, ale nadal jedziesz główną drogą… I nie włączasz przecież kierunkowskazu za każdym razem, jak pokonujesz zakręt…
Pozdrawiam…

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze