Rolls-Royce kończy sprzedaż kultowych modeli. Następców nie będzie
Rolls-Royce kończy przyjmowanie zamówień na dwa luksusowe modele. I choć nie doczekają się one bezpośrednich następców, to lukę po nich może wypełnić pierwszy elektryczny samochód z Goodwood - Rolls-Royce Spectre.
Rolls-Royce kończy sprzedaż modeli Wraith i Dawn. Ich los wisiał na włosku już od dłuższego czasu, odkąd w kwietniu 2021 roku brytyjska firma zdecydowała się wycofać je z amerykańskiego rynku. Teraz przyszła kolej na kolejne rynki.
Informację tę potwierdził Torsten Müller-Ötvös, szef marki, który oficjalnie poinformował, że Rolls-Royce skończył przyjmować zamówienia na nowe egzemplarze modeli Wraith i Dawn. Produkcja luksusowych samochodów potrwa jeszcze kilka miesięcy i zakończy się na początku 2023 roku. Szef marki przyznał również, że nie przewiduje bezpośrednich następców tych dwóch modeli.
W tym samym roku na drogi wyjedzie pierwszy elektryczny samochód z Goodwood – Rolls-Royce Spectre. Według Torstenena Müller-Ötvösa, Spectre ma być „pierwszym i najlepszym superluksusowym samochodem w tym segmencie”, który częściowo wypełni lukę po modelu Wraith.
Specyfikacja techniczna elektrycznego Rolls-Royce’a pozostaje na razie tajemnicą. Dziennikarze portalu Motor1 donoszą jednak, że Spectre będzie miał tę samą konfigurację co BMW iX M60, co oznacza ponad 600 KM mocy i aż 811 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Na konkrety musimy jednak jeszcze trochę poczekać…
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: