Robert Kubica i PKN Orlen zostają w Formule 1
PKN Orlen przedłużył kontrakt z zespołem Alfa Romeo Racing. Na mocy tej umowy Robert Kubica nadal będzie pełnił rolę kierowcy rezerwowego i rozwojowego w ekipie F1.
Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen, podczas konferencji potwierdził, że polska firma utrzyma swoje zaangażowanie w Formule 1 i będzie kontynuować współpracę z zespołem Alfa Romeo.
Zostajemy w Alfie. Nadal inwestujemy w Formułę 1 poprzez zespół Alfa Romeo Racing Orlen. To się nam po prostu opłaca. Sam ekwiwalent reklamowy, który uzyskaliśmy na tej współpracy, wyniósł 400 milionów złotych.
Pozostanie Orlenu w Formule 1, wiąże się również z pozostaniem w paddocku Roberta Kubicy. Polak dalej będzie pełnił rolę kierowcy rezerwowego i rozwojowego w ekipie Alfy Romeo. Prezes PKN Orlen wyznał:
Robert, z którym wiążemy nadzieje i który spełnia nasze oczekiwania, jest bardzo dobrze odbierany przez Polaków, ale nie tylko. Jeżeli mówimy o rozpoznawalności, 70 procent naszych ankietowanych wiąże Roberta Kubicę z Orlenem. To bardzo dużo. Robert, chciałem ci naprawdę bardzo podziękować za współpracę, która jest bardzo owocna.
Przeczytaj też: Wyścig Roberta Kubicy i Bartłomieja Marszałka w centrum stolicy – zobacz jak to wyglądało!
Robert Kubica, także obecny na konferencji, powiedział:
Jak wszyscy wiecie, ten rok nie był łatwy. Kto by pomyślał na początku roku, że cały świat znajdzie się w takiej sytuacji. Jednak sport się nie zatrzymał. Na szczęście i Formuła 1, i DTM – seria, w której startowałem w tym sezonie – ruszyły.
Sezon był trudny. Wszystko było bardzo skompresowane. W ramach ciekawostki, mogę powiedzieć, że od połowy czerwca do dzisiaj w domu byłem pięć dni i miałem jeden weekend wolny. Czuję się jednak szczęściarzem, ponieważ moja pasja jest również moją pracą.
Możliwość pojeżdżenia bolidem Formuły 1 jest czymś wyjątkowym i za każdym razem, gdy do niego wsiadam, [wytwarzana] adrenalina i odczucia nie są porównywalne z żadną inną serią. Oczywiście, moja rola w zespole jest jasna. Pandemia dotknęła jednak również kierowców, więc rola rezerwowego była w tym roku ważna.
Co Robert Kubica będzie robił w przyszłym sezonie? To pytanie, które niektórym fanom polskiego kierowcy spędza sen z powiek. Odpowiedź na nie pozostaje jednak tajemnicą:
Jestem kierowcą wyścigowym i chciałbym rywalizować. Bardzo możliwe, że będę się ścigał na innych arenach. Trening czyni mistrza, choć może w wieku 36 lat zabrzmię dziwnie. Jednak bardzo często motorsport nie jest postrzegany jako sport. W każdej dyscyplinie, na wysokim poziomie, ważny jest trening i bycie w naturalnym środowisku. Dla mnie jest nim kokpit i mam nadzieję, że w takim biurze będę spędzał dużo czasu.
Przeczytaj też: Co dalej z karierą Roberta Kubicy?
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Zostaw komentarz: