Ewa Kania

Rewolucyjne zmiany w punktach karnych. Władza znów zmienia zdanie. Co to oznacza dla kierowców?

17 września minionego roku rządzący wprowadzili prawdziwą rewolucję w punktach karnych i zasadach ich dotyczących. Zmiany były ogólnie chwalone przez osoby zajmujące się bezpieczeństwem ruchu drogowego, ale przez kierowców już niekoniecznie. Teraz czekają nas kolejne zmiany w punktach karnych.

Spis treści

Co zmieniła rewolucja w punktach karnych z 17 września 2022 roku?

Przypomnijmy najpierw najważniejsze założenia zmian, jakie weszły w życie niemal rok temu. Po pierwsze zwiększono liczbę punktów karnych przyznawanych za wiele wykroczeń, a maksymalnie za jedną przewinę można dostać już nie 10, ale 15 punktów karnych. Natomiast maksymalna liczba punktów (po przekroczeniu której traci się prawo jazdy), pozostała na niezmienionym poziomie 24 punktów.

Sam fakt, że wystarczą dwa wykroczenia, aby pożegnać się z uprawnieniami, to znaczące zaostrzenie kar. Ale rząd PiS poszedł o krok dalej i wydłużył czas po którym kasują się punkty karne z roku do dwóch lat. Wprowadzono także zasadę, że czas pozostawania punktów na koncie liczy się nie od dnia wykroczenia, ale od dnia opłacenia mandatu. Rozprawiono się w ten sposób z problemem masowego niepłacenia mandatów przez kierowców.

Jakby zmian było mało, rząd zdecydował się też na zlikwidowanie kursów redukujących punkty karne. Przed 17 września 2022 roku raz na pół roku można było wziąć udział w takim szkoleniu i pozbyć się 6 punktów karnych. Obecnie jest to niemożliwe.

Nowe zmiany w punktach karnych od 17 września 2023 roku

Powyższe zmiany chwalone były przez osoby zajmujące się bezpieczeństwem ruchu drogowego, ale one co do zasady chwalą każdą zmianę zaostrzającą kary wobec kierowców. Co innego sami kierowcy. Duże niezadowolenie wyrażali szczególnie kierowcy zawodowi. Przy ogromnych przebiegach przez nich pokonywanych, nietrudno o popełnienie jakiegoś wykroczenia. Przykładowo dwukrotne przyłapanie na trzymaniu w ręce telefonu komórkowego wystarcza, żeby zdobyć komplet 24 punktów. Taki kierowca przez kolejne dwa lata jest o włos od utraty uprawnień (a więc i pracy) i nic nie może z tym zrobić.

Skrzyżowanie o ruchu kierowanym – kto ma pierwszeństwo? Co zrobić, gdy będzie awaria?

Ostatecznie rządzący ugięli się (a może to kwestia zbliżających się wyborów?) i postanowili wycofać się z części zmian. Taryfikator punktów pozostanie bez zmian, ale punkty będą się kasowały znowu po roku, a nie po dwóch latach. Przywrócone zostaną też kursy redukujące punkty karne.

Szkolenie redukujące punkty karne – jak wygląda, ile kosztuje?

Nowe kursy reedukacyjne będą trwały osiem godzin (poprzednie sześć) i składać się będą z dwóch segmentów. W pierwszym jak poprzednio przewidziano wykłady i prezentację filmów instruktażowych, prowadzone przez policjanta lub eksperta z zakresu prawa ruchu drogowego. Potrwa to sześć godzin.

Kolejne dwie godziny to zajęcia z psychologiem transportu, który zaprezentuje „psychologiczne aspekty prowadzenia pojazdu”. Ponadto wprowadzona zostanie nowość – zajęcia praktyczne polegające na wykonaniu awaryjnego hamowania z prędkości 30-50 km/h. Nikt nie wie, czemu to akurat miałoby służyć.

Całe szkolenie trwać będzie jeden dzień i redukować będzie 6 punktów karnych. Będzie można wykonać je raz na pół roku. Nieznane są jeszcze ceny nowych kursów, ale mówi się o kwotach rzędu 500-1000 zł.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze