Puchar Świata Enduro Kobiet FIM rozstrzygnięty

W pierwszy weekend jesieni, w malowniczej miejscowości Noiretable we Francji odbyły się dwie ostatnie rundy pierwszego w historii Pucharu Świata Enduro Kobiet FIM. Rywalizacja od samego początku dostarczała wielu emocji i zapowiadała interesującą walkę o podium.

Ludivine Puy
fot. Celestyna Kubus

Podczas rund rozgrywanych w trzech krajach: we Włoszech, Polsce i Francji na starcie stanęło w sumie piętnaście zawodniczek z całego świata m.in. z Francji, Australii, Niemiec, Finlandii.

Pierwszą liderką klasyfikacji generalnej została Francuzka Ludivine Puy i to właśnie zawodniczka Gas Gas nie oddała prowadzenia aż do ostatniej rundy – została pierwszą w historii mistrzynią.
– Przygotowywałam się z myślą o tych ostatnich zawodach. Muszę przyznać, że pochodzę z regionu Picardy i jazda w błocie nie jest dla mnie żadnym problemem. Jeżdżę już od wielu lat  i to jest mój pierwszy tytuł w tej dyscyplinie. To jest nagroda dla moich rodziców, mojej rodziny i moich sponsorów. Jestem z siebie bardzo dumna i mam nadzieję być numerem jeden jeszcze przez długi czas – powiedziała po zawodach mistrzyni świata Ludivine Puy.

Blandine Dufrene
fot. Celestyna Kubus

Ze zmiennym szczęściem walczyła w zawodach koleżanka z teamu popularnej „Lulu”, filigranowa Francuzka Blandine Dufrene. Miała lepsze i gorsze starty, trzykrotnie stawała na podium i w ostatecznym rozliczeniu udało zajęła drugą lokatę w generalce. 

Jako trzecia została sklasyfikowana najstarsza z całej stawki, Niemka Heike Petrick. Ta najbardziej doświadczona zawodniczka spośród wszystkich uczestniczek pokazała, że wciąż może walczyć o najważniejsze trofeum i nie musi mieć kompleksów przed dużo młodszymi koleżankami. Warto też wspomnieć o startach wielokrotnej Mistrzyni Świata w trialu – Laili Sanz. Hiszpanka udowodniła, że również w rajdach enduro radzi sobie całkiem nieźle. Podobnie Finka Vanja Kollman, która m.in. w Kwidzyniu (relację z tej rundy przeczytasz tutaj.) stanęła na drugim stopniu podium.

Heike Petrick
fot. Celestyna Kubus

Pierwszy sezon Pucharu Świata Enduro Kobiet FIM pokazał, że kobiece enduro stoi na bardzo wysokim poziomie, że dziewczyny nie odpuszczają i każda z nich stara się pokonać nawet te najtrudniejsze przeszkody. Mimo, że podczas każdej z rund mogły przejeżdżać  nieco łatwiejszą, wytyczoną specjalnie dla nich przez organizatorów trasą, wybierały profesjonalne przejazdy. Nie obyło się bez wywrotek i kłopotów z motocyklami, ale nie było też żadnych poważnych kontuzji.

Już w kolejnym sezonie możemy liczyć na jeszcze bardziej zacięta walkę i coraz większą liczbę rywalizujących ze sobą zawodniczek. Możemy jedynie żałować, że na starcie nie zobaczymy żadnej Polki…

2010 MAXXIS FIM ENDURO WORLD CHAMPIONSHIP

Pos. Rider Total ITA POL FRA
1 PUY Ludivine 143 18 25 25 25 25 25
FRA GAS-GAS
2 DUFRENE Blandine 116 25 16 22 20 18 15
FRA GAS-GAS
3 HEIKE Petrick 106 12 20 20 16 16 22
DEU KTM
4 KOLLMAN Vanja 103 15 15 18 22 15 18
SWE KTM
5 BOUISSON Stéphanie 87 22 14 14 14 11 12
FRA YAMAHA
6 SANZ Laia 80 16 22 22 20
ESP HM-HONDA
7 ROSSAT AUDREY 72 20 18 16 18
FRA GAS-GAS
8 GIMBERT Marion 57 14 12 20 11
FRA KTM
9 PARKER Alison 50 11 11 15 13
AUS YAMAHA
10 BERREZ Juliette 30 14 16
FRA TM
11 BERGMAN Sanna 28 13 15
SWE
12 FOURNEL Géraldine 26 12 14
FRA KTM
13 RIAT Delphine 26 13 13
CHE YAMAHA
14 SAPPINO Anna 26 13 13
ITA HM-HONDA
15 BALDUZZI Emanuela 20 10 10

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze