Prawo jazdy – kiedy zdawać, o której i gdzie
Planujesz egzamin na prawo jazdy? Czy poza nauką prowadzenia w jakikolwiek sposób się do niego przygotowujesz? Poczytaj, o której nie należy zdawać egzaminu i na jakie jego elementy zwrócić szczególną uwagę.
Ośrodki egzaminacyjne tylko czyhają, by godzić się na narzucone warunki i terminy. |
![]() |
fot. Motocaina
|
Czy zapisując się na egzamin sama wybrałaś jego godzinę, czy bez oporów zgodziłaś się na tą przydzieloną? W jakim mieście chcesz zdawać ten ważny test swoich umiejętności? Jeśli dotychczas to wszystko wydawało Ci się nieważne to błąd! Nie jesteśmy przesądne, ale statystyki mówią swoje…
Godzina i miejsce – to wszystko z pozoru wydaje się nieważne, podobnie jak osoba egzaminatora w czasach, gdy samochody egzaminacyjne wyposażone są w kamerki dbające o obiektywizm kontrolujących naszą jazdę pasażerów. Ciekawe statystyki, do których dotarła Motocaina pokazują jednak ogromne różnice między poszczególnymi miastami Polski.
Zanim siądziesz za kóło „L-ki” zorientuj się, czy aby na pewno umiesz jechać w obrębie pasa ruchu. |
![]() |
fot. Motocaina
|
Czy wiecie, że w Warszawie statystycznie trzeba podejść do egzaminu 2 razy, by otrzymać upragniony dokument, a w Bielsku Białej aż 5? I co powiecie na to, że w stolicy Polski największe ryzyko niezdania egzaminu występuje nie wiedzieć czemu między wcale nie zatłoczonymi godzinami – 10 a 13. Mieszkańcy Dąbrowy Górniczej powinni się natomiast obawiać godzin porannych między 7 a 10 – wtedy to niezdawalność w tym mieście jest największa. Na czym najczęściej „oblewają” egzamin mieszkańcy Warszawy – na skrzyżowaniach – aż dla 16% uczestników egzaminu ten powód był przyczyną nieotrzymania prawka. W Dąbrowie Górniczej najwięcej problemów kandydaci na kierowców mają z … jazdą właściwym pasem, podobnie zresztą jak mieszkańcy największej liczby regionów Polski. Na drugim miejscu w Dąbrowie Górniczej plasuje się nieznajomość znaków drogowych, a na trzecim.. parkowanie. Mieszkańcy Krakowa najgorzej radzą sobie ze znakami… Co region Polski to inne obyczaje…
Morał jest prosty: nawet Ci, którzy nie wierzą w przesądy niech lepiej omijają „trudne” godziny i dokładnie zastanowią się nad wyborem miasta, w którym będą je zdawać. Niech również dobrze nauczą się jazdy prosto, właściwym pasem… to zdecydowanie może się przydać!
Najnowsze
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
65% Polaków decyduje się prowadzić po alkoholu, wierząc w mity o "trzeźwieniu". Tłusty obiad, godzina czekania - czy to wystarczy? -
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
-
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
Zostaw komentarz: