Prawo jazdy – egzamin na placu manewrowym. Część 2
Dziś opiszemy szczegółowo jedno z zadań egzaminacyjnych, które trzeba wykonać na placu manewrowym na kategorię B prawa jazdy. Na co zwrócić szczególną uwagę, o czym należy pamiętać w czasie egzaminu i jakie błędy najczęściej są popełniane przez kandydatów na kierowców?
Cześć pierwsza naszego cyklu – formalności prawa jazdy krok po kroku – czytaj tutaj.
Co stoi na przeszkodzie?
Zanim przystąpimy do wykonywania zadań egzaminacyjnych na placu manewrowym egzaminator sprawdza dokument tożsamości i bardzo często zdarza się, że kursanci przychodzą z dowodem osobistym, który stracił termin ważności, co uniemożliwia przeprowadzenie egzaminu.
Drugi, dość powszechny problem to kody ograniczeń wpisywane przez lekarzy w orzeczeniu lekarskim. Kursant przychodzi na egzamin i nie wie, że miał wpisany w zaświadczeniu jakiś kod, lub przychodzi w soczewkach a lekarz wpisał, że musi jeździć w okularach i w takiej sytuacji jeśli nie posiada przy sobie okularów, egzamin również nie może zostać przeprowadzony. Dlatego zawsze upewnijmy się, co oznacza kod wpisany w orzeczeniu, żeby nie było niespodzianek, np.
kod 1.01 – wymagane okulary,
1.02 – soczewki,
1.03 – okulary ochronne,
1.06 – okulary lub soczewki kontaktowe,
2.01 – aparat słuchowy jednoustny,
2.02 – aparat słuchowy obuuszny,
107 – wymagane dostosowanie pojazdu do rodzaju schorzenia.
Tych kodów jest sporo, ale z łatwością można je znaleźć w Internecie.
Przechodząc już do samego egzaminu praktycznego na placu manewrowym to składa się on z 3 zadań egzaminacyjnych.
Zadanie: przygotowanie do jazdy i sprawdzenie stanu technicznego podstawowych elementów pojazdu
W tej części artykułu skupimy się na opisaniu zadania pierwszego, które kandydat na kierowcę musi wykonać – jest to przygotowanie do jazdy i sprawdzenie stanu technicznego podstawowych elementów pojazdu odpowiedzialnych bezpośrednio za bezpieczeństwo jazdy. W tym zadaniu, które wydaje się najłatwiejszym ze wszystkich, wbrew pozorom kursanci robią mnóstwo błędów, czasem banalnych, a czasem zabawnych, jednak powodują one jeszcze większy stres i niepotrzebne dyskusje z egzaminatorami. Tuż przed egzaminem komputer losuje dwa elementy, które kandydat na kierowcę musi sprawdzić. Zawsze jest to jedno ze świateł, np. mijania, drogowe, pozycyjne, awaryjne, przeciwmgłowe tylne, cofania, hamowania „STOP”, kierunkowskazy i jeden element spod maski, np. poziom płynu do spryskiwaczy, płynu chłodzącego, hamulcowego, oleju silnikowego plus sygnał dźwiękowy. Zgodnie z ustawą kursant ma wskazać gdzie i przy użyciu jakich wskaźników / przyrządów sprawdza się poziom płynów w pojeździe, więc jeśli mamy sprawdzić płyn chłodzący to wskazujemy ręką, gdzie znajduje się zbiornik płynu chłodzącego i mówimy, że sprawdzamy jego ilość oceniając, czy płyn znajduje się między wartościami minimum i maksimum, które są z reguły zaznaczone na zbiorniku. A bardzo często się zdarza, że kursanci zaczynają się rozwodzić nad tym jakiego rodzaju płyn należy wlewać, w jakich warunkach i do tego w stresie coś pomylą i pojawiają się tzw. pytania dodatkowe od egzaminatora, który zaczyna drążyć temat i robi się mniej przyjemnie.
Egzamin praktyczny na kat. B: zadanie – przygotowanie do jazdy i sprawdzenie stanu technicznego podstawowych elementów pojazdu. |
fot. www.dobrejazdy.pl |
Tak więc krótko, zwięźle i na temat bez wnikania w szczegóły, bo takowe nie są potrzebne, żeby zaliczyć to zadanie. Kolejnym błędem, który bardzo często popełniają kursanci przy sprawdzaniu świateł mijania lub drogowych jest oprócz sprawdzenia świateł z przodu chodzenie do tyłu i wskazywanie świateł pozycyjnych. Jeśli zdarzy nam się pomylić i wskazać inne światło niż wylosował dla nas komputer, bądź też pomyliliśmy płyny, spokojnie jest druga próba i możemy poszukać jeszcze raz, ale gdy już po raz drugi zrobimy błąd, niestety wynik egzaminu będzie negatywny.
Egzamin praktyczny na kat. B: zadanie – przygotowanie do jazdy i sprawdzenie stanu technicznego podstawowych elementów pojazdu. |
fot. www.dobrejazdy.pl |
Kolejną częścią zadania pierwszego jest przygotowanie do jazdy, czyli właściwe ustawienie fotela, zagłówków i lusterek, które przysparzają najwięcej problemów kursantom. Lusterka kursanci próbują ustawić tak, aby było widać linię namalowaną na placu manerwrowym, której nie powinno się najechać podczas wykonania zadania. Problem zaczyna się w mieście, gdy trzeba zmienić pas ruchu a widać tylko jezdnię, a nie sąsiedni pas ruchu. Z kolei egzaminatorzy są bardzo wyczuleni na tego typu kombinowanie i w większości przypadków nie pozwalają na zmianę ustawienie lusterek w czasie jazdy po mieście, bo przecież przygotowanie do jazdy już było… Jednak chodzi o to, żeby uświadomić takiemu kursantowi, że takie ustawienie lusterek powoduje zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego i że lekceważenie tego może mieć naprawdę poważne skutki. Tak więc lusterka ustawiamy tak, żeby widzieć np. lewy bok pojazdu i lewy obszar przestrzeni za pojazdem. Zanim zapniemy pasy bezpieczeństwa powinniśmy sprawdzić, czy wszystkie drzwi pojazdu są zamknięte, można obejść samochód i posprawdzać lub upewnić się za pomocą kontrolek, które wyświetlają się na desce rozdzielczej. I ostatni element tej części zadania to włączenie świateł mijania, co ważne, możemy je włączyć przy wyłączonym / włączonym silniku, jeśli jednak włączymy je po ruszeniu z miejsca lub zapomnimy o nich to egzaminator przerywa egzamin i mówi błąd – nie zajmuje się tłumaczeniem co przeskrobaliśmy tylko musimy wykonać całe zadanie 1 od początku, czyli sprawdzić światła, płyny i przygotować się do jazdy. Podobnie będzie, jeśli jakieś drzwi pojazdu będą tylko przymknięte, a nie zamknięte.
Czas na wykonanie zadania
Mało osób o tym wie: na wykonanie tego zadania mamy nie więcej niż 5 minut. W sytuacji gdy wynik tej części egzaminu jest negatywny, to mimo to możemy przystąpić do wykonywania zadania drugiego i trzeciego, czyli jazdy pasem ruchu do przodu i tyłu, a także ruszania z miejsca do przodu na wzniesieniu (jeśli oczywiście prawidłowo wykonamy zadanie drugie). Wynik egzaminu co prawda nie ulegnie już zmianie – nadal będzie negatywny – ale skoro już zapłaciliśmy za egzamin to warto spróbować swoich sił na tych próbach.
Egzamin praktyczny na kat. B: zadanie – przygotowanie do jazdy i sprawdzenie stanu technicznego podstawowych elementów pojazdu. |
fot. www.dobrejazdy.pl |
1 – sprawdzanie poziomu płynu do spryskiwaczy – poziom płynu do spryskiwaczy powinien mieścić się między minimum (low), a maksimum (full). Skala znajduje się z prawej strony końcówki zbiornika.
2 – sprawdzanie poziomu oleju w silniku – do sprawdzania poziomu oleju silnikowego używamy wskaźnika prętowego (miernika). Należy go wyciągnąć, przetrzeć do sucha, włożyć ponownie i wyjąć. Na końcu pręta widzimy poziom oleju, który powinien znajdować się w obrębie wyznaczonego obszaru na wskaźniku. Poziom oleju powinno się sprawdzać kiedy silnik jest chłodny, a samochód stoi na płaskiej powierzchni.
3 – sprawdzanie poziomu płynu chłodniczego – poziom płynu chłodniczego powinien mieścić się między minimum (low), a maksimum (full). Skala znajduje się z prawej strony.
4 – sprawdzanie poziomu płynu hamulcowego – poziom płynu powinien znajdować się między minimum (low), a maksimum na skali (full). Miarkę znajdziemy po lewej stronie zbiornika.
sprawdzanie działania sygnału dźwiękowego – robimy „bip” wciskając środkową część wieńca kierownicy.
Egzamin praktyczny na kat. B: zadanie – przygotowanie do jazdy i sprawdzenie stanu technicznego podstawowych elementów pojazdu. |
fot. www.dobrejazdy.pl |
Kolejne zadania egzaminacyjne na placu manewrowym zostaną szczegółowo opisane w kolejnym artykule.
Autor: Katarzyna Abramowska – instruktor nauki jazdy kat. A i B
Najnowsze
-
Droga S10 połączy Zachodnie Pomorze z Warszawą. Jest umowa na nowy odcinek
Ponad 187 mln zł będzie kosztował nowy odcinek drogi ekspresowej S10, która docelowo połączy Szczecin ze stolicą kraju. To już siódmy odcinek tej drogi, którego wykonawcę wybrano w ciągu ostatniego miesiąca. -
Tak wygląda zakaz wyprzedzania przez ciężarówki. Zepchnął kierowcę osobówki na pas zieleni
-
Zmieniłeś już opony na letnie? Lepiej je sprawdź, bo możesz dostać 3000 zł mandatu
-
Homejacking to wyjątkowo bezczelny sposób kradzieży samochodu. Złodziej odjeżdża jak swoim
-
Rusza budowa kolejnych odcinków drogi S11. Poznaliśmy szczegóły
Zostaw komentarz: