Potrącenie dziecka na pasach. Wszyscy zareagowali dobrze, tylko zbyt późno
Zwykle do potrąceń pieszych dochodzi w sytuacjach, kiedy zarówno pieszy jak i kierowca, mają w nosie zasady bezpieczeństwa. Tym razem było (nieco) inaczej.
Już od pierwszych sekund tego nagrania widać, że zaraz dojdzie do nieszczęścia. Dziecko wysiadło z autobusu (jego skrawek widać na samej górze ekranu) i wchodzi na pasy. Chyba rzuciło okiem w prawą stronę, ale przecież autobus uniemożliwił mu obserwację drogi w oddali. Podobnie jak zbliżający się kierowca, mógł nie widzieć dziecka.
Potrącił dziecko i odjechał. Policja go znalazła, ale prokuratura umorzyła sprawę!
Chłopiec wszedł na pasy nie na wprost, tylko pod kątem, tym bardziej nie dając sobie szansy na prawidłową obserwację drogi. Mimo to w ostatniej chwili zauważył jadący na niego samochód, a kierowca zauważył jego. 11-latek próbował odskoczyć, ale w tym samym kierunku zjechał kierowca, chcąc uniknąć potrącenia. Nie udało się.
Dziecko na rowerku biegowym wjechało w tramwaj!
Reakcja obu uczestników zdarzenia była dobra, ale o wiele zbyt późna. Chłopak powinien cały czas obserwować drogę, a kierowca wziąć pod uwagę, że z autobusu prawdopodobnie ktoś wysiadł i będzie chciał przejść na drugą stronę jezdni.
Najnowsze
-
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
Niebezpieczna sytuacja i spór dwóch kierowców, którzy są przekonani do swoich racji. Który z nich powinien dostać mandat? -
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
-
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
-
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić
Zostaw komentarz: