Polska magazynem auto złomu? Zalewa nas morze uszkodzonych aut na rynku wtórnym!

Coraz większy odsetek aut na rynku wtórnym to samochody mocno uszkodzone - czy po szybkiej "reinkarnacji" samochody te wyjadą na polskie ulice? A może nasz kraj służy raczej jako magazyn samochodowego złomu?

Jeszcze w 2019 roku z danych strony autobaza wynikało, że ⅓ aut oferowanych na rynku wtórnym miała odnotowaną szkodę. Czyli co trzeci samochód miał jakąś historię szkód. Dotyczyło to 34% pojazdów marki Audi i Opel; 35% pojazdów marki Volkswagen; 37% pojazdów Renault i 38% pojazdów marki Ford.

Obecnie udział szkód w tych autach zbliża się do 50%. Dokładniej: szkodowość aut marki Audi wynosi 48%, Opla 46%, Volkswagena 47%, Renault 45%, natomiast Forda 47%.

Coraz trudniej jest kupić bezszkodowe auto na rynku wtórnym. Obecnie, w sytuacji kiedy tych aut brakuje, a ceny poszły w górę, klienci muszą zapłacić więcej, a mają do wyboru towar gorszej jakości. Niemal co drugie auto miało odnotowaną jakąś szkodę.

Jakimi samochodami jeżdżą Polacy?

Samochodami jakich marek najczęściej i jakimi modelami chcę jeździć Polacy. Królują tu głównie niemieccy producenci: Opel, Audi, Volkswagen czy BMW. Poniżej procent wszystkich wyszukiwań w serwisie autobaza.

MARKAMODEL%
OPELASTRA3,9%
AUDIA43,8%
VOLKSWAGENGOLF3,4%
BMWSERIA 33,3%
FORDFOCUS3%
VOLKSWAGENPASSAT2,8%
FORDMONDEO2,6%
BMWSERIA 52,2%
AUDIA62%
SKODAOCTAVIA2%
AUDIA31,8%
RENAULTMEGANE1,6%
OPELINSIGNIA1,4%
HONDACIVIC1,3%
FORDFIESTA1,3%
OPELCORSA1,2%
SEATLEON1,2%
KIACEED1%
TOYOTACOROLLA1%
NISSANQASHQAI1%
dane: autobaza

Wśród tych najczęściej sprawdzanych modeli aut odsetek szkód oscyluje wokół 50 procent, z czego niestety dwa modele BMW Seria 3 i Ford Focus przekroczyły już ten próg; wynosi odpowiednio: 53 i 51 procent.
Najpopularniejszy Opel Astra ma odsetek szkód na poziomie 49 procent, Volkswagen Golf na poziomie 47 procent, a Audi A4 na poziomie 46 procent.

Czy ten niekorzystny dla kupujących trend będzie nadal postępował?

Prawdopodobnie tak – dopóki nie ustabilizuje się sytuacja spowodowana przez COVID-19. Słaby kurs PLN, okresowe zamykanie granic, już przełożyło się na wzrost cen i mniejszą podaż. Czy po pandemii rynek wtórny będzie w lepszej kondycji? Trudno powiedzieć. Miejmy nadzieję, że tak. Być może postępująca wymiana aut na elektryczne w Zachodniej Europie przełoży się na większą podaż aut spalinowych w naszym kraju — twierdzi Piotr Korab członek zarządu autobaza.pl.


Przebiegi aut na rynku wtórnym

Bardzo ciekawe wnioski rysują się również z obserwacji przebiegów aut. Patrząc na poniższy wykres widać wyraźnie, że największe roczne przebiegi robią auta najmłodsze – do 5 lat. Od 5 do 10 lat przebiegi nieco “wyhamowują”. Potem nieznacznie ruszają do przodu, jednak widać zdecydowanie, że krzywa przyrostu km się “wypłaszcza”.

Od ok. 2001 rocznika (20-letnie auta) liczba przejechanych km zaczyna spadać. I dochodzi do takiego absurdu, że średnie przebiegi aut piętnastoletnich, są na tym samym poziomie co średnie przebiegi aut trzydziestoletnich.

Niestety w Polsce zarówno odczyty przebiegu, jak i bezszkodowość aut jest prawdziwą bolączką wtórnego rynku aut. Kupujący chcą wierzyć w niskie przebiegi czy bezszkodowe auta, a handlarze bezwzględnie to wykorzystują.

Czy czeka nas zatem zalew samochodowego złomu, którego nikt nie chce kupić? Miejmy nadzieję, że nie.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze