Policja zatrzymała motocyklistę. Takiej interwencji się nie spodziewał

Niektórzy motocykliści narzekają na policję, która czasami sam fakt poruszania się jednośladem, zdaje się traktować jako podejrzany. Jakby każdy motocyklista przekraczał prędkość, wykonywał niebezpieczne manewry, albo przynajmniej miał jakieś nielegalne modyfikacje w motocyklu.

Motocyklista skręcił na skrzyżowaniu, ledwie zdołał się rozpędzić, a już usłyszał za sobą policyjną syrenę. Tylko dlaczego chcieli go zatrzymać? Na oko uznali, że przekroczył prędkość? A może nie spodobało się im, że wyprzedził samochód pasem rozbiegowym?

Motocykliści pojadą buspasami w Warszawie! To znaczy jednym

Policjant podszedł do niego, poprosił o dokumenty. A sekundę później przyznał, że sam jest motocyklistą i nagle z rozmowy o zatrzymaniu do kontroli drogowej, zrobiła się rozmowa o tym kto na jakim sprzęcie jeździ, albo kiedy wymienia oponę.

Motocyklista chciał sprytnie wyprzedzić samochód. Przeliczył się

Jak sądzicie – faktycznie ten patrol otrzymał polecenie rutynowego sprawdzania dokumentów motocyklistów? Czy może policjant chciał sobie zwyczajnie przez chwilę pogadać z kimś, kto dzieli jego pasję?

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

Aż miło się ogląda i słucha. Więcej takich patroli na drogach. Pozdrawiam.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Pies to zawsze mentalny pies, najgorsi są ci właśnie spoufalający się, 2 licowe mordy. Bez pozdrowień, mam 4 znajomych niebieskich co śmigają, każdemu odwala ostatnio. LWG.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Noi fajna gadka wyszła, lewa w górę

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Policjanci też ludzie.w razie problemów pomogą.

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze