Policja chwali się pozytywnym wpływem nowych mandatów. I podaje przeczące temu dane!
Drastyczna podwyżka mandatów przedstawiana była, jako skuteczny sposób na walkę z piratami drogowymi. Dobrze więc, że policjanci postanowili zrobić małe podsumowanie pierwszego miesiąca od wprowadzenia tych zmian. Tylko chyba coś im nie wyszło.
Warmińsko-mazurska policja już sam swój komunikat zatytułowała w ciekawy sposób – „Nadmierna prędkość główną przyczyną tragedii na drogach”. Trudno z tym dyskutować. Wszak to sami policjanci większość zdarzeń drogowych kwalifikują jako „niedostosowanie prędkości do panujących warunków”. A czy to była prędkość, nieuwaga kierowcy, brak umiejętności, zły stan techniczny samochodu – co za różnica. Skoro doszło do kolizji lub wypadku, to znaczy, że nie zatrzymałeś się w porę lub nie utrzymałeś auta na asfalcie. Czyli było za szybko.
Policyjny pościg niczym z GTA! Ale zatrzymanie złodzieja jak z kabaretu
Jednak o wiele ciekawsze rzeczy widać w samym przygotowanym przez nich wideo. Słyszymy, że wprowadzona od 1 stycznia 2022 roku podwyżka mandatów „ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo na drodze”. Na potwierdzenie tego widzimy tabelkę, z której wynika coś wprost przeciwnego!
Popatrzcie tylko – w styczniu 2021 roku nastąpił gwałtowny spadek liczby wypadków, w porównaniu do roku 2020. Tymczasem w styczniu 2022 roku liczba ta… wzrosła! To ten „wpływ nowych mandatów na bezpieczeństwo” o jakim mówi policja? Z kolei liczba kolizji faktycznie jest najniższa od czterech lat, ale jak łatwo zauważyć, spada ona regularnie co roku i w podobnym stopniu. Trudno tutaj doszukiwać się więc wpływu mandatów na zachowanie kierowców. Osoby przygotowujące to zestawienie nie zauważyły, że same sobie przeczą?
Nowy taryfikator mandatów – kierowcy reagują na 1500 zł grzywny
Sympatycznym smaczkiem są też nagrania z policyjnego radaru, pokazujące kierowców przekraczających prędkość. Funkcjonariusz dokonujący pomiaru, musi stać przy osi jezdni, na wprost pojazdu, którego prędkość chce zmierzyć. Jeśli robi to pod kątem, zaburza wynik. Tymczasem na fragmentach nagrań widzimy pomiary samochodu na zakręcie, albo robione pod dużym kątem.
Najnowsze
-
-10°C i niemy diesel na parkingu. Winne są nie świece, a ten zapomniany element
Gdy słupek rtęci spada poniżej -10°C, twój diesel może przestać być samochodem, a stać się drogą bryłą lodu. Okazuje się, że za 9 na 10 porannych koszmarów odpowiada ten sam, lekceważony przez kierowców element. -
Opony to za mało. Te 2 płyny w aucie decydują o bezpieczeństwie zimą. Sprawdź przed wyjazdem!
-
Niebezpieczne „mikołajki” pod maską: na 8 z 10 płynów do spryskiwaczy nie można polegać
-
Świąteczny prezent od Forda: hybrydowy van, który ratuje zwierzęta. Zobacz, jak działa „112 dla zwierząt
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Zostaw komentarz: