Pojemność netto i brutto akumulatora w samochodzie elektrycznym – czym się różnią?
Pojemność akumulatora jest jedną z kilku wartości, którą podają producenci samochodów elektrycznych. Jednak często możemy zobaczyć tą wartość podaną w netto i brutto. Czym te wartości się od siebie różnią?
Popularność samochodów elektrycznych nie maleje i coraz więcej osób przekonuje się do tego typu pojazdów. Czy w przyszłości będziemy poruszać się tylko elektrykami? Tego jeszcze nie wiemy. Jest duże prawdopodobieństwo, że tak, ale zostają jeszcze inne źródła energii – chociażby wodór. Jednak obecnie to pojazdy elektryczne są w głównym centrum zainteresowania. Rozwój elektromobilności przyczynił się do poszerzenia grona osób interesujących się samochodami elektrycznymi.
W dodatku ten temat nie należy do najłatwiejszych, więc osoby dopiero wkraczające w te zagadnienia mogą się pogubić. W końcu nie wszyscy jesteśmy Nikolą Teslą czy Elonem Muskiem, którzy inżynierię mieli/mają w małym palcu. Jedną z pierwszych zagadek jaką może spotkać osoba przeglądająca dane techniczne samochodu elektrycznego jest pojemność akumulatora wyrażona w brutto i netto. Dlaczego tak jest i czy ma to jakieś znaczenie dla nas, jako użytkowników pojazdu elektrycznego?
Pojemność brutto a pojemność netto akumulatora
W pojazdach elektrycznych jednymi z głównych elementów, dzięki którym mogą one się poruszać są baterie. Pełnią one tą samą funkcję co silniki spalinowe i również podaje się ich pojemność. Ale pojemność silników spalinowych wyrażana jest w litrach, a pojemność akumulatorów w kilowatogodzinach (kWh). Dodatkowo, coraz częściej spotyka się, że producenci oprócz podawania pojemności brutto baterii, podają jeszcze pojemność netto. Jako przykład może posłużyć Audi e-tron GT quattro, którego pojemność brutto akumulatora wynosi 93,4 kWh. Natomiast jego pojemność netto wynosi 83,7 kWh. Skąd ta różnica?
Zacznę najpierw od pojemności brutto – możemy spotkać się też z określeniem „pojemność całkowita”, która w zasadzie wszystko zdradza – czyli jest to wartość określająca maksymalną ilość energii jaką mogą zmagazynować ogniwa. Z kolei pojemność netto oznacza ilość energii, którą możemy rzeczywiście wykorzystać podczas użytkowania pojazdu. Inaczej nazywana jest pojemnością użytkową. Podczas eksploatowania samochodu elektrycznego nigdy nie mamy możliwości do wykorzystania całej pojemności akumulatora. Dlaczego? Po pierwsze, maksymalne parametry są osiągalne tylko przy określonych warunkach. Po drugie, doprowadzanie do całkowitego rozładowania oraz naładowania baterii prowadzi do szybszego zużywania się ogniw. Dlatego stosuje się Battery Management System (BMS), który pilnuje, aby nie doszło do maksymalnego rozładowania i naładowywania baterii.
Wracając do naszego przykładu akumulatora Audi… Pojemność brutto wynosząca 93,4 kWh pokazuje nam ilość energii jaką mogą zmagazynować ogniwa w optymalnych warunkach. Natomiast pojemność netto wynosząca 83,7 kWh to ilość energii, z której w rzeczywistości korzystamy podczas jazdy elektrykiem. Tak więc, w tym przypadku mamy ok. 10 kWh zapasu. Jednak ta wartość może się różnić w zależności od producenta. Czasami konstruktorzy zostawiają znacznie większy zapas, ponieważ biorą pod uwagę, np. degradację ogniw na skutek słabszego układu chłodzenia akumulatora. Działa to też w drugą stronę, czyli, że konstruktorzy zostawiają jeszcze mniejszy zapas.
Czy ładować samochód na sto procent?
Jak przed chwilą wspomniałam, zdarza się, że konstruktorzy nie zostawiają dużego zapasu, przez co ładowanie samochodu na sto procent lub jazda na bardzo niskim stopniu naładowania może być szkodliwa dla żywotności akumulatora. Można to przyrównać do silników spalinowych, które często są wyżyłowane, aby wykrzesać z nich jak najwięcej mocy. Jednak taki zabieg nie jest dla nich korzystny, przez co dużo łatwiej o wystąpienie u nich awarii. Tak samo sprawa się miewa w przypadku akumulatora. Jeśli będzie on często schodzić do bardzo niskiego poziomu naładowania lub stu procentowego naładowania, to szybciej się zużyje. Teoretycznie zaleca się, aby bateria pracowała w przedziale 15-80 procent pojemności całkowitej. Stosowanie się do tej zasady powinno pozwolić nam dłużej cieszyć się sprawnym akumulatorem.
Pojemność brutto i netto nie jest dla nas zbyt istotną informacją, ponieważ to, że pojemność jest duża, to nie oznacza, że samochód, np. dalej zajedzie. Dzieje się tak, ponieważ oprócz pojemności liczy się też pobieranie energii przez systemy, a to jest indywidualna kwestia danego modelu. Tak więc samochód z akumulatorem o mniejszej pojemności może przejechać tyle samo kilometrów co samochód z akumulatorem o większej pojemności. Jednak znajomość rozróżniania pojemności brutto i netto pozwoli nam dowiedzieć się ile w rzeczywistości energii zmagazynowanej wykorzystujemy. Chociaż pojemność netto nie zawsze jest podawana, więc wówczas warto pamiętać, aby bateria pracowała w przedziale 15-80 procent pojemności całkowitej (brutto).
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Zostaw komentarz: