Po stłuczce rzuciła się z mostu…
Pewna mieszkanka Filadelfii ma niesamowite szczęście. Jej niczym nie usprawiedliwiona ucieczka z miejsca wypadku skończyła się w szpitalu. Mogło być o wiele gorzej.
Mercury Mountaineer |
![]() |
fot. Mercury |
Każdemu może się zdarzyć niewielka stłuczka i należy ją przyjąć z godnością, jednak niektórym czasami rzeczywistość miesza się ze scenariuszami filmów Tarantino. Tak było w przypadku kobiety, która podczas jazdy swoim SUV’em Mercury, przez nieuwagę najechała na jadące obok auto. Zamiast z pokorą przyznać się do błędu, kobieta zbiegła z miejsca wypadku. Nie wiedziała jednak, że poszkodowany wyprzedzi ją swoją zwinniejszą Acurą i zajedzie jej drogę, w międzyczasie wykręcając numer policji.
Nie powstrzymało to jednak dziarskiej Amerykanki, która nie widząc innego wyjścia rzuciła się do pieszej ucieczki i… skoczyła z pobliskiego mostu. Pod spodem jednak nie było wody, lecz tory, znajdujące się 20 metrów niżej. To, że przeżyła ten upadek i obecnie przechodzi rehabilitację można uznać za cud.
Niestety jej honor i reputacja nie miały tyle szczęścia. Warto było ryzykować zdrowie i życie dla kilku rysek na lakierze?
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: