Katarzyna Frendl

Pijani kierowcy znów biją rekordy w Polsce – surowe kary ich nie powstrzymują!

Wydawać by się mogło, że pijani kierowcy na polskich drogach to zmora, z którą udało się wygrać za sprawą wysokich mandatów. Nic bardziej mylnego!

Spis treści

Polska jest jednym z tych krajów Unii Europejskiej, gdzie mimo prób rządzących, aby kierowców na podwójnym gazie sukcesywnie wyłapywać i srogo karać, wciąż wyjeżdżają oni na drogi. Pijani kierowcy są też niejako wpisani w policyjny scenariusz każdego „długiego weekendu”, a ten trwający obecnie i nadchodzący – z 11-stym listopada – zapowiada się równie rekordowo w statystykach, jak cały październik.

Pijani kierowcy w Polsce – statystyki z października 2022

Między 23 września a 23 października na polskich drogach zostało zatrzymanych aż 9221 pijanych kierowców. Według statystyk policji to wzrost o aż 28% względem zeszłego roku. W pierwszym miesiącu jesieni służby odnotowały także 1807 wypadków drogowych, w których zginęło 165 osób, a ponad 2 tys. zostało rannych.

Rekord padł w październiku – surowe przepisy nic nie dały

Od początku jesieni każdego dnia policja zatrzymuje więcej niż 200 pijanych kierowców. Najgorzej sytuacja wygląda w weekendy i poniedziałkowe poranki. Najwięcej, bo aż 1439 nietrzeźwych, ukarano mandatami w dniach 7 – 10 października. Tylko w sobotę 8 października ponad 0,2 promila alkoholu we krwi miało 416 kierujących pojazdami. Dla porównania, w Nowy Rok takich osób było 386.

droga oczami kierowcy po alkoholu

Za wzrostem liczby pijanych kierowców nie poszły na szczęście statystyki dotyczące wypadków drogowych. W pierwszym miesiącu jesieni ubiegłego roku było ich 2236, w 2022 r. o blisko 20% mniej. Zmalała także liczba ofiar śmiertelnych i rannych.

Ponad 9 tys. nietrzeźwych kierowców to bardzo alarmująca liczba. Prowadzących pod wpływem alkoholu nie powstrzymały nawet nowe przepisy obowiązujące od 17 września, które nakładają na nich jeszcze surowsze kary. Część z zatrzymanych kierowców mogła nie zdawać sobie sprawy z tego, że wciąż stanowią zagrożenie na drodze, wsiadając za kierownicę następnego dnia po spożywaniu alkoholu. Nazywamy to nieświadomą nietrzeźwością, która może być równie niebezpieczna jak umyślne ruszenie w trasę zaraz po wypiciu napoju z procentami. Aby mieć absolutną pewność, że jesteśmy w stanie prowadzić, dobrze jest wyposażyć się w dobrej jakości alkomat osobisty – mówi Hunter Abbott, ekspert ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego z firmy AlcoSense.

pijani kierowcy

Mandat za prowadzenie po alkoholu

Warto przypomnieć, że za prowadzenie po pijanemu (zarówno w stanie po użyciu alkoholu, jak i w stanie nietrzeźwości) otrzymuje się teraz 15 punktów karnych – maksymalną możliwą liczbę za pojedyncze wykroczenie.

  • Za jazdę w stanie po spożyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila alkoholu we krwi) grozi mandat w wysokości co najmniej 2500 zł.
  • Mając powyżej 0,5 promila narażamy się na karę od 5 tys. aż do 60 tys. zł.

Pijani kierowcy teoretycznie powinni zostać ukarani tak skutecznie, aby po raz drugi nie zasiedli w stanie nietrzeźwości za kierownicą. Niestety, recydywistów w tym względzie także przybywa.

Pijani za kierownicą w długi weekend

Koniec października i początek listopada to dni wzmożonego ruchu na drogach w całym kraju. Odwiedzanie grobów bliskich często łączone jest ze spotkaniami rodzinnymi, na których nie brakuje napojów wyskokowych.

W 2019 roku podczas długiego weekendu, w który przypadał Dzień Zmarłych (od 1 do 4 listopada), zatrzymano 913 pijanych kierowców. Rok później (od 30 października do 2 listopada), w czasie trwania pandemii i zaostrzonego rygoru sanitarnego, liczba ta spadła do 814. Rekord padł w 2021 r. – w dniach od 29 października do 1 listopada w ręce policji wpadło aż 1205 kierujących po alkoholu.

Analizując tegoroczne wzrosty liczby prowadzących pod wpływem można przypuszczać, że na Wszystkich Świętych również będzie ich więcej, niż w ubiegłych latach.

Najwięcej pijanych kierowców w III kwartale 2022

Od lipca do września policja zatrzymała blisko 30 tys. prowadzących samochód pod wpływem alkoholu. W tym samym okresie ubiegłego roku było ich o ponad 6 tys. mniej. Wzrostów nie sposób tłumaczyć powrotem do stanu sprzed pandemii koronawirusa: w tegoroczne wakacje pijani kierowcy stanowili o 37% więcej prowadzących niż w lipcu i sierpniu 2019 r.

Rosnąca z każdym kolejnym miesiącem liczba wsiadających za kółko w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości nieco wyhamowała dopiero we wrześniu. W III kwartale zanotowano także najwięcej wypadków drogowych (6121), najwyższą liczbę ofiar śmiertelnych (464) i rannych (7019) ze wszystkich kwartałów tego roku.

Wzmożone kontrole policji i surowe kary niestety nie podziałały, a pijani kierowcy wciąż stanowią zagrożenie na polskich ulicach. Tak jak np. Lubinie, czytaj o tym tu.

pijani kierowcy

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze