Pieszy czekał spokojnie przed przejściem. A potem wszedł prosto pod samochód
Czasami oglądając niektóre nagrania wypadków z udziałem pieszych, trudno uwierzyć, że mogło do nich dojść. Tak jak w tym przypadku - pieszy spokojnie i bez pośpiechu wszedł pod koła samochodu.
Na początku nagrania trudno dostrzec, gdzie może pojawić się potencjalne zagrożenie. Ot zwykła droga jednopasmowa, umiarkowany ruch, dobra widoczność oraz pieszy cierpliwie stojący przed pasami. Kierowca auta z kamerą widział go z daleka i postanowił ułatwić mu przejście na drugą stronę. Szczególnie że i tak musiał zwolnić, bo z drogi podporządkowanej wyjechał mu Opel Astra.
Kierowca nie zauważył pieszego na przejściu. A pieszy gdzie miał oczy?
Autor nagrania łagodnie zatrzymuje się, a pieszy widząc to, wchodzi na przejście. No i teraz zagadka – czy widział Citroena jadącego z naprzeciwka? Jakość nagrania oraz zamazana twarz przechodnia, nie pozwalają stwierdzić, czy spojrzał w lewo. Może pomyślał, że skoro jedno auto się zatrzymało, to znaczy, że cały ruch drogowy w okolicy nagle zamarł? Może widział Citroena, ale wyszedł z założenia, że jak jeden kierowca się zatrzymał, to drugi też musi?
Pieszy potrącił samochód. Naprawdę!
Kierujący Citroenem nie miał obowiązku się zatrzymać i nie mógł przewidzieć, że autor nagrania nie zwalnia przez kierowcę Opla, ale także dlatego, że chce się zatrzymać przed przejściem. Pieszy z kolei nie miał pierwszeństwa. Kiedy tylko postawił nogę na przejściu, kierowca Citroena zaczął hamować (widać, że auto pochyla się do przodu), ale było już o wiele za późno.
Mimo, że nagranie nie jest drastyczne, zostały nałożone na nie ograniczenia wiekowe i może nie wyświetlać się poniżej. W razie gdyby tak było, możecie je zobaczyć pod tym linkiem.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Jest zielone światło na nowy odcinek S19. To część szlaku Via Carpatia
GDDKiA uzyskała zgodę wojewody podkarpackiego na budowę kolejnego odcinka drogi ekspresowej S19. Zgodnie z tą decyzją natychmiast można rozpocząć realizację tej wartej 273 mln zł inwestycji. -
Masowe cwaniactwo na zwężeniu i czerwonym świetle. Czegoś takiego jeszcze nie było
-
Kierowcy od ponad roku mają nowe uprawnienia i nawet o tym nie wiedzą
-
Umiesz „zachować szczególną ostrożność”? Jeśli nie, grozi ci 1000 zł mandatu
-
Transport o wadze 150 ton dotarł na odcinek drogi S1. To ważny fragment TST
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Święte krowy do Indii