Pierwszy salon Lotusa w Polsce – historia marki i kobiece akcenty

Może nie grzeszy przestrzenią, może nie jest wyjątkowo designerski, ale mieści unikatowe w Polsce pojazdy - samochody brytyjskiej marki Lotus. Od wczoraj potencjalni klienci mogą kupić modele tego producenta w nowo otwartym salonie w Warszawie. Marka, w swej historii, ma też kobiece akcenty...

Marka Lotus – dla tych mniej zainteresowanych motoryzacją – kojarzy się zapewne z zespołem F1, w którym na początku sezonu miał startować Robert Kubica – Lotus Renault GP (obecnie kierowcami teamu są: Vitaly Petrov oraz Bruno Senna). Trzeba jednak pamiętać, że zespół ten to pokłosie teamu Renault F1, a Lotus jest jego sponsorem, z opcją wykupu akcji w przyszłości (samochody są nadal nazywane „renówkami”). Inną parą kaloszy jest team Lotus, gdzie ścigają się obecnie Heikki Kovalainen oraz Jarno Trulli, a ich samochody to „lotusy”.

Lotus 38 z 1965 roku. Jim Clark wygrywał na nim serię Indy.
fot. Katarzyna Frendl
Ówczesny pomysł na układ wydechowy w bolidzie, dziś może wprawiać w osłupienie.
fot. Katarzyna Frendl

W każdym razie skojarzenie z F1 jest uzasadnione. Od początku swego istnienia, czyli od 1952 roku, kiedy firmę założył  Colin Chapman – w młodości kierowca wyścigowy, później designer i konstruktor, a także spec od aerodynamiki, brytyjski brand produkował auta ze sportowymi inklinacjami oraz te stricte wyścigowe, do przeróżnych serii i klas sportu motorowego. Już we wczesnych latach 50. Lotus święcił triumfy na torach całego świata, z powodzeniem rywalizując z bolidami Ferrari i Maserati.

Skrzynia biegów konstrukcji Lotusa, 5-przełożeniowa, manualna. Pochodzi z Lotusa 95T – bolidu ścigającego się w sezonie 1984 w F1. Napędzała go turbodoładowana V6-tka Renault (z podwójną sprężarką Garreta). Tym bolidem mógł wygrać GP Monaco Nigel Mansell – wyścig był deszczowy i kierowca rozbił bolid w początkowej fazie rywalizacji.
fot. Katarzyna Frendl

Kobiece akcenty
Pytany wielokrotnie o genezę, czy etymologię nazwy firmy, Colin Chapman nigdy wyraźnie tego nie określił. Jedna z teorii mówi jednak, że gdy jako młody kierowca ścigał się zmodyfikowanym Austinem 7 (Mk1), nazwał go Lotus, na cześć swojej ówczesnej dziewczyny – późniejszej żony Hazel – którą pieszczotliwie określał  „Lotus blossom” (kwiat Lotosu).

Jak już przy damach jesteśmy, w tym roku odbyła się pierwsza edycja serii wyścigowej Lotusa przeznaczona tylko dla kobiet – Lotus Ladies Cup. Panie ścigały się w 7 eliminacjach modelem Elise napędzanym silnikiem o pojemności 1.6 l. (138 KM) po torach Hungaroring, Pannonia Ring, czy Slovakia Ring, a ich rywalizacja poprzedzała wyścigi uznanych serii m.in. Formuły 1, czy WTTC. Zawody odbywały się zupełnie „na poważnie”, choć konkurowały ze sobą głównie gwiazdy węgierskiego showbiznesu (puchar dedykowano zupełnym amatorkom).

Małymi formułami z lat 60. konstrukcji Lotusa (Formuła Junior) do dziś ścigają się kierowcy z całego świata, np. podczas Rolex Monterey Reunion na torze Laguna Seca w USA.
fot. Katarzyna Frendl

Założyciel i konstruktor wyścigowy
Warto wiedzieć, że założyciel Lotusa był też pionierem w montowaniu specjalnych kolumn w tylnym zawieszeniu, niegdyś określanych w sporcie jako kolumny Chapmana, a dziś znanych jako element przedniego zawieszenia w samochodach seryjnie produkowanych – kolumny MacPherson’a. Chapman także zapoczątkował użycie rozwiązań typu monocoque (rama i podwozie w jednym, np. w bolidach F1, Lotus Elite od 1958 roku), czy wykorzystanie włókna szklanego w budowie nadwozi. Zaprojektowany przez niego Lotus 79 był pierwszym modelem w pełni wykorzystującym przepływ powietrza jako siłę dociskową w bolidzie. Dla zespołu Lotusa ścigali się tak słynni kierowcy jak: Jim Clark, Graham Hill, Jochen Rindt, Emerson Fittipaldi, czy Mario Andretti.

Silnik Cosworth DFV budowany przez Forda z inicjatywy Chapmana odniósł najwięcej zwycięstw w historii F1, a aktywne zawieszenie, pomysłu założyciela Lotusa, lecz już po jego śmierci, odegrało ogromną rolę w rozwoju podwozi sportowych samochodów w latach 80. i 90. ubiegłego wieku. Do dziś idee Colina Chapmana są stosowane w Formule 1 oraz samochodach serii IndyCars. Po jego śmierci, w 1982 roku, wyszły na jaw hipotezy, jakoby miał użyć funduszy rządowych do wsparcia produkcji pojazu DeLorean DMC-12, do którego Lotus zaprojektował zawieszenie.

Warszawski salon Lotusa.
fot. Lotus

Salon Lotusa w Warszawie
Firma ma swoją siedzibę w Norfolk w Anglii, a jej właścicielem od 1996 roku jest malezyjski Proton (wcześniej, do 1993 roku General Motors, potem R. Artioli / Bugatti). Jest podzielona na 3 departamenty: Lotus Cars (samochody osobowe), Lotus Engineering (rozwój silników i zawieszeń) oraz Lotus Racing – Team Lotus (sport motorowy, zwłaszcza F1).

Sportowe konotacje są widoczne już na pierwszy rzut oka w samochodach osobowych produkowanych przez Lotusa. Teraz także polscy fani motoryzacji – ci, którzy pamietają legendarne modele tj. Lotus Eleven,  Elite, Eclat 22, Esprit S4, czy, piękny inaczej, GT1 Road Car – oraz potencjalni klienci, będą mieć okazję przyjrzeć się nowym modelom z bliska.

Wczoraj otwarto pierwszy salon sprzedaży samochodów Lotus w Warszawie przy ul. Puławskiej. Na niewielkiej powierzchni zgromadzono kilka pojazdów, jednak są tu dostępne wszystkie samochody, spełniające europejskie wymogi homologacyjne – Elise, Elise CR, Evora oraz Evora S. Za dwa lata ma się pojawić także odświeżony model Esprite z ponad 600-konnym motorem oraz kolejne generacje Elite i Elise.

 

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze