Piękna, młoda motocyklistka i gwiazda Twittera to tak naprawdę 50-letni mężczyzna! Już nie tak piękny
Wiemy, że nie należy wierzyć we wszystko, co znajdziemy w internecie. Okazuje się, że dotyczy to dosłownie wszystkiego - łącznie z osobami, które prowadzą popularne profile w mediach społecznościowych.
Od pewnego czasu sporą popularnością na Twitterze zaczęła cieszyć się młoda japońska motocyklistka. Jej profil @azusagakuyuki śledzi obecnie ponad 23 tys. osób, więc nie jest szczególnie popularną influencerką, ale zgromadziła wokół siebie sporą rzeszę fanów. Trudno się temu zresztą dziwić – śliczna dziewczyna z dużą pasją do motocykli, może skutecznie przyciągnąć nie tylko miłośników jednośladów.
Młodziutka instagramerka zginęła w wypadku motocyklowym
Zainteresowała także dziennikarzy japońskiego programu rozrywkowego Monday Late Show. Postanowili oni odnaleźć piękną motocyklistkę i udało im się to. Jakie musiało być ich zdziwienie, kiedy po zdjęciu kasku, zobaczyli twarz mężczyzny w średnim wieku!
Zawiódł ich dziennikarski zmysł i znaleźli niewłaściwą osobę? Bynajmniej. Szybko okazało się, że 50-letni Japończyk naprawdę prowadzi wspomniany profil i to on jest na zdjęciach. Poddanych tylko pewnemu „retuszowi”.
Mężczyzna zaprosił dziennikarzy do siebie i pokazał im jak w prosty sposób, używając aplikacji FaceApp, przemieniał się w o połowę młodszą dziewczynę. Metamorfozę ułatwiały mu jasne, długie włosy oraz to, że zwykle pozował w motocyklowym kombinezonie, chociaż zdarzały się też zdjęcia nieco bardziej… pikantne.
W rozmowie z dziennikarzami przyznał, że chciał wypromować się w mediach społecznościowych, ale dobrze wiedział, że ze swoim wyglądem „wujka” jak to określił, ma na to umiarkowane szanse. Ładna młoda dziewczyna z pasją do motocykli, miała znacznie większy potencjał. Na tyle duży, że podobno udało mu się nawet zarobić trochę na współpracy reklamowej. Ciekawe co teraz powiedzą firmy, które promowały się na jego profilu. Wideo z demaskowania Japończyka znajdziecie tutaj.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: