
Passat wybrał się na przejażdżkę bez kierowcy
Samochód wyjeżdżający na drogę bez kogokolwiek za kierownicą to potencjalnie niebezpieczna sytuacja. Jak do tego doszło?
Oglądając to nagranie można dojść do wniosku, że Passat „wybrał” idealny moment na zakosztowanie wolności. Wytoczył się z parkingu na ulicę dokładnie w momencie, kiedy inne pojazdy już odjechały, a samochód z kamerą zdążył się bezpiecznie zatrzymać.
Auto bez kierowcy zatarasowało co prawda ulicę, ale udało się je przepchnąć na tyle daleko, żeby udrożnić jeden pas. Miejmy nadzieję, że właściciel szybko się znalazł i zrobił porządek ze swoim samochodem.
A jak w ogóle mogło dojść do tej sytuacji? Oczywista odpowiedź to pozostawienie auta na luzie i z niezaciągniętym hamulcem ręcznym. Rzecz w tym, że Passaty B6 miały seryjny hamulec elektryczny, a takie hamulce zwykle automatycznie się zaciągają po zgaszeniu auta. Z drugiej strony awarie tego elementu były jedną z bolączek tej generacji modelu Volkswagena, więc może tutaj trzeba szukać przyczyny.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: