Karolina Chojnacka

Papamobile na prąd. Papież Franciszek przesiada się na elektryki

Papież Franciszek ceni sobie skromne samochody. Podczas pielgrzymek wybiera zazwyczaj proste, nierzucające się w oczy auta. Był już widywany między innymi na tylnej kanapie Forda Focusa czy kilku modeli Dacii. Ostatnio jeździł także elektryczną Škodą Enyaq iV. I wydaje się, że samochody elektryczne skradły serce papieża...

Papież pielgrzymując po całym świecie, ma okazje jeździć wieloma, wyjątkowymi samochodami. Producenci samochodów cieszą się, kiedy głowa Kościoła Katolickiego porusza się zaprojektowanym przez nich autem. Nie dziwi więc fakt, że niektórzy z nich przekazują papieżowi pojedyncze egzemplarze w ramach dobrze zaplanowanych akcji marketingowych.

Papież Franciszek otrzymał na przykład w czasie trwania swojego urzędu Lamborghini Huracana pomalowanego w papieskie barwy, który trafił później na aukcję charytatywną. Inne auta, które trafiły do papieskiego garażu to Dacia Duster i Toyota Mirari, będąca lekko nietrafionym prezentem, ponieważ najbliższa stacja ładowania wodorem znajduje się 650 kilometrów od Watykanu.

Świat idzie do przodu, motoryzacja także i spalinowe samochody powoli odchodzą do lamusa. Przyszłość motoryzacji jest elektryczna i ekologiczna, co jest zgodne z głoszonymi przez papieża Franciszka naukami, że każdy dobry człowiek powinien dbać o planetę. Dlatego papież przesiada się na elektryki!

Papamobile na prąd

Włoski oddział BMW podarował papieżowi Franciszkowi elektryczne BMW i3. Według przedstawicieli BMW, i3 doskonale współgra ze wskazaniami głowy Kościoła, zawartymi w encyklice „Laudato si”, dotyczącej ochrony „wspólnego domu”, jakim jest nasza planeta.

Włoski oddział BMW podarował papieżowi Franciszkowi elektryczne BMW i3
Włoski oddział BMW podarował papieżowi Franciszkowi elektryczne BMW i3, fot. materiały prasowe / BMW

Massimiliano Di Silvestre, prezes BMW Italia, wyznał:

Firma, której mam zaszczyt przewodniczyć, zdecydowała się podarować Ojcu Świętemu BMW i3. To auto, które świadczy o naszym holistycznym podejściu do zrównoważonego rozwoju. Znajduje się w czołówce pod względem wpływu na środowisko, zarówno z punktu widzenia wykorzystania czystej energii w fazie produkcji, jak i odpowiedzialnego korzystania z zasobów, aż po recykling pod koniec cyklu życia.

Co ciekawe, BMW i3 nie będzie pierwszym elektrycznym samochodem w papieskiej flocie. Po Watykanie jeździ już Nissan Leaf, a kilka miesięcy temu elektryczne papamobile obiecał Franciszkowi Fisker. Samochód ma być gotowy w 2022 roku i w przeciwieństwie do BMW i Nissana, będzie wyróżniał się zmodyfikowanym dachem pozwalającym papieżowi na przyjęcie pozycji stojącej i pozdrawianie wiernych.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze