Oszuści mają nowy sposób na kierowców – wyłudzenie „na kłódkę”

Były już kradzieże aut „na stłuczkę”, „na walizkę”, „na przebitą oponę”, a teraz oszuści mają nowy sposób „na kłódkę”. Na czym ona polega i jak się przed nim bronić?

Jak ostrzega łódzka policja, w ostatnim czasie kierowcy wracający z zakupów, szczególnie ci parkujący na terenie galerii handlowych, zastają swoje samochody z kłódkami na klamkach. Do kłódki przyczepiony jest zawsze krótki list, w którym sprawca oferuje pomoc w zdjęciu wątpliwej ozdoby. Jednak za podanie szyfru do kłódki, oczekuje zapłaty kilkuset złotych.

Jak kradnie się Ferrari za milion złotych? To proste – w biały dzień wsiadasz i odjeżdżasz

Policja zamieściła też na swoim facebookowym profilu przykład takiej sytuacji. Na kartce znajduje się „propozycja odkupienia szyfru” za 400 zł. Transakcja ma odbyć się w bardzo pomysłowy sposób – za pośrednictwem coraz popularniejszego blika. Wystarczy wysłać oszustowi SMS z kodem, a on odeśle nam szyfr do kłódki. A teraz najlepsze – „produkt firmowy gratis”, głosi napis na kartce. Rozumiecie, że niby taka akcja promocyjna – „do każdego kodu do kłódki, dodajemy pasującą kłódkę gratis”. To się chyba nazywa „agresywny marketing”.

Policjanci zdradzają 7 prawd o kradzieży samochodów

Ale żarty na bok. Oszuści liczą na to, że zadziałamy impulsywnie i zgodzimy się na wiele, aby pozbyć się kłódki. Nie utrudni nam ona wejścia do auta, ale w czasie jazdy zniszczy lakier. Policja apeluje o zgłaszanie każdej takiej sytuacji, zwłaszcza teraz kiedy w okresie przedświątecznym taki proceder może przybrać na sile. Pamiętajmy również, że obecnie kamery monitoringu spotkać można niemal na każdym kroku, więc są szanse na zidentyfikowanie oszusta.

Ukradli BMW M2. Wsiedli i odpalili jak swoje

Nie bójmy się też samej kłódki. Wystarczy owinąć ją grubą szmatą, związaną sznurkiem lub okleić taśmą klejącą, żeby nie uszkodziła lakieru w czasie jazdy. Jeśli sprawcy nie uda się ująć (i wydobyć od niego szyfru), a my nie mamy odpowiednich narzędzi do przecięcia kłódki, zawsze możemy wezwać ślusarza. Koszty będą mniejsze, niż wspomniane 400 zł, a do tego pozwolimy zarobić uczciwemu fachowcowi, a nie oszustowi.

Policjanci ostrzegają przed wyłudzeniem metodą „na kłódkę” W ostatnim czasie użytkownicy pojazdów, parkujący zwłaszcza…

Opublikowany przez Policja Województwa Łódzkiego Wtorek, 15 grudnia 2020

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

Ludzka podłość nie zna granic…

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze