Oświetlenie LED w Twoim samochodzie, czyli tuning optyczny
Wnętrze Twojego samochodu wydaje się ponure? Łatwo to zmienić.
Osram LEDambient |
fot. Osram |
Osram LEDambient |
fot. Osram |
Masz poczucie humoru lub lubisz optyczny tuning samochodowy? Osram ma ofertę dla Ciebie – oświetlenie LEDambient, oparte na technologii LED. W ofercie są listwy progowe i zestawy oświetlenia kabiny, które pozwolą wprowadzić urozmaicenie i akcenty świetlne w jednym z siedmiu kolorów.
Świecące listwy progowe pasują do bardzo wielu modeli aut, ich wymiary to 548x37x7,2 mm. W drugim zestawie znajdują się: oświetlenie powierzchni, dwie lampy do oświetlenia punktowego i dwa elastyczne paski świetlne, każdy o długości 60 centymetrów.
Użytkownik może wybrać jedną z siedmiu barw światła – czerwoną, zieloną, pomarańczową, białą, niebieską, różową lub turkusową. A także ustawić natężenie światła – 10, 25, 50 lub 100%. Oświetlenie włącza się automatycznie po otwarciu drzwi samochodu, można nim też sterować przy pomocy pilota – jest on dołączany do każdego zestawu.
Co ważne, montaż nie wymaga przewodów – zasilanie jest akumulatorowe. W każdym zestawie znajdują się rzepy do bezinwazyjnego montowania w samochodzie (lub – w przypadku listew progowych – magnesy), a także przewód do ładowania akumulatorów. W większości przypadków jedno ładowanie wystarczy na ok. 10 tygodni użytkowania. Czas ładowania zależy od źródła – przy korzystaniu z gniazdka USB np. z laptopa trwa ono ok. 8 h i o połowę krócej w przypadku używania napięcia 230 V.
Osram LEDambient |
fot. Osram |
Najnowsze
-
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
Przepisy w ostatnich latach co chwila się zmieniają i nie wszyscy kierowcy za nimi potrafią nadążyć. Przykładowo nie ma już obowiązku posiadania naklejki na szybie z numerem rejestracyjnym, ale zbliża się nowy obowiązek, także związany z naklejkami. -
Jest zielone światło na nowy odcinek S19. To część szlaku Via Carpatia
-
Masowe cwaniactwo na zwężeniu i czerwonym świetle. Czegoś takiego jeszcze nie było
-
Kierowcy od ponad roku mają nowe uprawnienia i nawet o tym nie wiedzą
-
Umiesz „zachować szczególną ostrożność”? Jeśli nie, grozi ci 1000 zł mandatu
Zostaw komentarz: