
Oświadczyny podczas policyjnej kontroli. Magia chwili, czy sprytny sposób na uniknięcie mandatu?
Wszyscy wiemy, jak powinna wyglądać ta chwila. Ten moment kiedy padnie właśnie to najważniejsze pytanie i najważniejsza odpowiedź. Coś tak wyjątkowego i niepowtarzalnego, powinno mieć równie wyjątkową i niepowtarzalną oprawę. Ale chyba nie taką.
Na temat tej sytuacji wiadomo zaskakująco niewiele. Policja z Wyszkowa poinformowała jedynie, że podczas zatrzymania pewnego kierowcy, ten nagle ukląkł przed swoją pasażerką i poprosił ją o rękę. Ta „bez wahania” odpowiedziała „tak”. „Magia świąt” – podsumowała policja.
Policja sama będzie ostrzegać kierowców, gdzie stoi drogówka! Jak to możliwe?
Nasuwa się jednak pytanie, czy moment zatrzymania przez drogówkę, jest odpowiedni na tego typu propozycję. A może zatrzymany bał się, że ma tyle za uszami, że prędko drugiej okazji na oświadczyny nie będzie?
Bezmyślny policjant prawie doprowadził do karambolu! Nie wszyscy zdążyli zahamować
Policja nie podała niestety jaki był powód zatrzymania oraz ciąg dalszy historii. Można odnieść dziwne wrażenie, że kierowca „o duszy romantyka” nie otrzymał mandatu. Wymigał się?
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: