
Oświadczyny podczas policyjnej kontroli. Magia chwili, czy sprytny sposób na uniknięcie mandatu?
Wszyscy wiemy, jak powinna wyglądać ta chwila. Ten moment kiedy padnie właśnie to najważniejsze pytanie i najważniejsza odpowiedź. Coś tak wyjątkowego i niepowtarzalnego, powinno mieć równie wyjątkową i niepowtarzalną oprawę. Ale chyba nie taką.
Na temat tej sytuacji wiadomo zaskakująco niewiele. Policja z Wyszkowa poinformowała jedynie, że podczas zatrzymania pewnego kierowcy, ten nagle ukląkł przed swoją pasażerką i poprosił ją o rękę. Ta „bez wahania” odpowiedziała „tak”. „Magia świąt” – podsumowała policja.
Policja sama będzie ostrzegać kierowców, gdzie stoi drogówka! Jak to możliwe?
Nasuwa się jednak pytanie, czy moment zatrzymania przez drogówkę, jest odpowiedni na tego typu propozycję. A może zatrzymany bał się, że ma tyle za uszami, że prędko drugiej okazji na oświadczyny nie będzie?
Bezmyślny policjant prawie doprowadził do karambolu! Nie wszyscy zdążyli zahamować
Policja nie podała niestety jaki był powód zatrzymania oraz ciąg dalszy historii. Można odnieść dziwne wrażenie, że kierowca „o duszy romantyka” nie otrzymał mandatu. Wymigał się?
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: