
Od 1 stycznia mandat 5 tysięcy złotych za złe parkowanie. Na co muszą uważać kierowcy?
Od nowego roku za nieprawidłowe parkowanie kierowcom będzie grozić mandat w wysokości 5 tysięcy złotych. Na co trzeba będzie zwrócić szczególną uwagę?
Mandat w wysokości 5 tysięcy złotych będzie grozić kierowcy, który pozostawi samochód na miejscu parkingowym przeznaczonym dla samochodów elektrycznych. Co więcej, karę otrzymać będą mogli także posiadacze elektryków, a nie tylko samochodów spalinowych.

Zatrzymanie samochodu na miejscu postojowym z pionowym znakiem „EV ładowanie” w przypadku, gdy samochód nie będzie się ładować, będzie grozić mandatem karnym. Podobnie jak przekroczenie czasu ładowania w sytuacji, gdy został on określony na znaku.
Ile będzie kosztować nieprzestrzeganie nowych oznaczeń? Biuro prasowe Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w korespondencji z portalem WysokieNapiecie.pl, wyjaśnia:
Gdy kierujący pojazdem (napędzanym na przykład silnikiem spalinowym) nie będzie respektował normy (dyspozycji) płynącej z przyjętego oznakowania (pionowego, poziomego), wskazującej wyraźnie na przeznaczenie miejsce postoju, w tym przypadku dla pojazdów elektrycznych, organ kontroli ruchu drogowego może zastosować pouczenie, mandat karny w wysokości 100 złotych albo sporządzić wniosek o ukaranie do sądu, gdzie kara grzywny może wynieść do 5 tysięcy złotych.
Po zakończeniu ładowania baterii trzeba będzie zwolnić miejsce, a nie zrobić sobie z niego parking. Policja niewątpliwie będzie wyczulona na takie zachowania i będzie wystawać odpowiednio wysokie mandaty.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: