Nowe prawo jazdy kategorii B+. Obecni kierowcy stracą część swoich uprawnień?
Parlament Europejski chce stworzyć dodatkową kategorię prawa jazdy w ramach kategorii B. Wbrew pozorom nie jest to dobra informacja, ponieważ oznacza ona, że obecni kierowcy straciliby część swoich uprawnień i wielu nie mogłoby jeździć swoimi samochodami! Wyjaśniamy o co chodzi w prawie jazdy kategorii B+.
Spis treści
- Nowa kategoria prawa jazdy w Unii Europejskiej
- Na co będzie pozwalało prawo jazdy kategorii B+?
- Jakie byłyby wymogi na prawo jazdy kategorii B+?
- Odebranie części uprawnień posiadaczom prawa jazdy kategorii B będzie szkodliwe?
Nowa kategoria prawa jazdy w Unii Europejskiej
Pomysł na nową kategorię prawa jazdy zrodził się z obserwacji współczesnej motoryzacji. Jeszcze 20 lat temu samochody segmentu B potrafiły ważyć poniżej tony, a auta klasy średniej 1300 kg. Obecnie największym zainteresowaniem cieszą się SUV-y, które są o setki kilogramów cięższe, a ich dopuszczalna masa całkowita zwykle znacząco przekracza 2 tony. W przypadku pojazdów klasy wyższej, szczególnie hybrydowych czy elektrycznych, DMC na poziomie 3 ton to nic nadzwyczajnego.
Drugi problem to elektryfikacja. Aby zapewniać akceptowalny zasięg, konieczne jest stosowanie ciężkich baterii, co zaczęło rodzić problemy. Ich rozwiązaniem jest dopuszczenie osoby z prawem jazdy kategorii B do prowadzenia pojazdów o DMC do 4,25 t, pod warunkiem że jest to elektryk. Mówi się też o zrezygnowaniu z tego warunku i po prostu podniesienia uprawnień kierowcom, aby mogli prowadzić dowolny pojazd o DMC 4,25 t.
Ktoś w UE zauważył, że rodzi to kolejny problem, ponieważ osoba, która dopiero co zdobyła uprawnienia na małym, miejskim hatchbacku, może natychmiast wsiąść do pojazdu nawet cztery raz cięższego i jeździć nim po drogach. Stąd pomysł, aby wprowadzić prawo jazdy kategorii B+.
Na co będzie pozwalało prawo jazdy kategorii B+?
Rozdzielenia kategorii B na dwie części natychmiast wzbudziło jednak kontrowersje. Zgodnie z projektem, uprawniałyby one do prowadzenia pojazdów o określonej dopuszczalnej masie całkowitej:
- prawo jazdy kategorii B – do 1,8 t
- prawo jazdy kategorii B+ – do 4,25 t
Rozumiecie już pewnie skąd wzięły się kontrowersje. Mając prawo jazdy kategorii B utracilibyście możliwość prowadzenia wielu pojazdów. Istnieje spora szansa, że również tego, który aktualnie posiadacie. Musielibyście udać się ponownie na egzamin.
To nie jest znak STOP, ale za niezatrzymanie się przed nim grozi coś gorszego niż mandat
Jakie byłyby wymogi na prawo jazdy kategorii B+?
Według projektu zmian przygotowanego przez Parlament Europejski, o kategorię B+ można byłoby ubiegać się po przynajmniej dwóch latach jeżdżenia z kategorią B oraz ukończeniu 21 lat. Aby ją zdobyć, konieczne byłoby ukończenie odpowiedniego szkolenia i zaliczenie egzaminu.
Większość obecnych posiadaczy kategorii B mogłaby więc natychmiast zapisać się na odpowiedni kurs, ale pomysł budzi sporo kontrowersji.
Odebranie części uprawnień posiadaczom prawa jazdy kategorii B będzie szkodliwe?
Postulowane zmiany mają pewne uzasadnienie, ale autorzy projektu nie przewidzieli chyba konsekwencji, jakie miałoby wprowadzenie takich zmian w kategoriach prawa jazdy. Całe rzesze kierowców nie mogłyby nagle korzystać ze swoich samochodów. Wielu kierowców zawodowych nie mogłoby też nagle móc wykonywać swojej pracy.
Efektem byłby szturm na ośrodki szkoleniowe i ruchu drogowego, które mogłyby przez naprawdę długi czas nie zaspokoić zapotrzebowania. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem byłoby automatyczne przyznanie nowych uprawnień wszystkim osobom spełniającym wymogi prawa jazdy kategorii B+ (wiek i staż), a dodatkowego szkolenia i egzaminu wymagać dopiero od nowych kierowców.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Mercedes-AMG pracuje nad pierwszym własnym SUV-em
Mercedes-AMG zdradził swoje plany na przyszłość. Już niedługo wyjątkowy samochód ma wprowadzić markę w segment, w którym samodzielnie jeszcze nie działała. -
Zadebiutował nowy Nissan Interstar. Wyjedzie na ulice w 2025 roku
-
Dynamika połączona z elegancją. Nowa Škoda Superb w wariancie Sportline już w polskim cenniku
-
Audi F1 ogłasza kolejnego kierowcę. To utalentowany Brazylijczyk
-
Mazda pokazuje przyszłość marki – Iconic SP
Komentarze: