
NIO udowadnia, że wymienne baterie w elektrykach mają sens!
Pomysł żeby zamiast ładować baterii, wymieniać je w odpowiednich punktach, nie jest nowy, ale jakoś się nie przyjął. Czyżby to jednak miało być rozwiązanie przyszłości?
Parę ładnych lat temu Renault przedstawiło elektryczne Fluence Z.E., którego baterie można było wymieniać w specjalnie do tego przystosowanych stacjach. Idea była prosta – zamiast godziny oczekiwania, aż samochód się naładuje, lepiej wymienić rozładowany akumulator na w pełni naładowany i po kilku minutach ruszać w drogę. Samochód niestety nie przyjął się na rynku, podobnie jak pomysł z wymiennymi bateriami, którego inni producenci nie podchwycili.
Zużyte baterie wcale nie muszą być szkodliwe dla środowiska? Ciekawe wnioski z dyskusyjnego raportu
Lecz może niesłusznie? Do takiego wniosku można dojść, patrząc na dokonania chińskiego producenta aut elektryczny NIO. Już w pierwszej połowie tego roku firma ogłosiła, że przekroczyła liczbę dwóch milionów wymian baterii w swoich samochodach. Proces jest całkowicie zautomatyzowany, trwa zaledwie trzy minuty, a chroniony jest ponad 500 patentami!
Lucid Air przejedzie 832 km na jednym ładowaniu! To pierwszy elektryk nowej generacji?
Na tym NIO jednak nie poprzestało i rozpoczęło już uruchamiania stacji Powe Swap 2.0, czyli ich poprawionej wersji. Każda z nich ma miejsce na 14 baterii, a ich wydajność wynosi 312 wymian akumulatorów dziennie! To trzykrotniej więcej, niż stary model stacji. Cały proces odbywa się oczywiście automatycznie – samochód nawet sam wjeżdża na stanowisko.
Stosowanie stacji wymiany baterii ma wiele zalet – nie tylko najbardziej oczywistą, jaką jest możliwość błyskawicznego kontynuowania podróży. Użytkownik nie musi się dzięki temu obawiać degradacji akumulatora – jego stopniowego spadku wydajności i ostatecznie konieczności bardzo drogiej wymiany na nowy. Kolejna zaleta, to możliwość wykorzystywania coraz nowszych i bardziej wydajnych akumulatorów. NIO już zaprezentowało swoją baterię ze stałym elektrolitem o pojemności 150 kWh, która pozwala na przejechanie nawet 1000 km (zależnie od modelu). Ponieważ baterie są wymienne, z tego dobrodziejstwa będą mogli korzystać także kierowcy, którzy już jeżdżą autem chińskiej marki.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
Niektórzy nazwą go SUV-em w stylistyce coupe, inni fastbackiem, a jeszcze inni powiedzą, że kojarzy im się “z nie wiadomo czym”. Nie można odmówić mu natomiast jednego – Peugeot 408 to bezsprzecznie piękne auto, a wciąż nietypowa na rynku mieszanka kilku rodzajów nadwozia dodaje mu dużego uroku i wyróżnia na ulicach. Bo powiedzmy sobie szczerze – […] -
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
-
Car of the Year Polska 2026: rekordowa liczba chińskich aut w konkursie. Pełna lista nominowanych
Komentarze:
Wojciech Guział - 26 września 2021
Bardzo dobre rozwiązanie .