Nie chciało mu się stać z innymi kierowcami, tym jednym manewrem „zarobił” 5000 zł
Policjanci informując o tym zdarzeniu, wspominają o „braku czasu i związanym z tym pośpiechu”. Jakby takie zachowanie dało się wyjaśnić obawą, że spóźni się do domu na kolację.
Policjanci jadący nieoznakowanym radiowozem z wideorejestratorem, nagrali wyjątkowo nieodpowiedzialnego kierowcę. Dojeżdżając do czerwonego światła na skrzyżowaniu, zmienił szybko pas na prawy, a następnie wjechał na chodnik, omijając w ten sposób już stojące pojazdy.
Policjanci ruszyli więc za nim, a on na widok radiowozu natychmiast się zatrzymał i wysiadł z pojazdu. Czego zgodnie z procedurą robić nie powinien. Gwałtowność jego ruchów sugeruje wręcz, że mógł próbować uciekać.
Cwaniak w Renault chciał być szybszy od nauki jazdy. Wyjątkowo się wygłupił
W komunikacie policyjnym nie ma o tym jednak ani słowa. Dowiadujemy się natomiast, że „to wykroczenie kosztowało go 5000 zł”. Pojawia się pytanie które wykroczenie, ponieważ jazdę po chodniku nowy taryfikator wycenia na 1500 zł, a najwyższy mandat to 2500 zł. 5000 zł to mogła być zatem kumulacja, ale na ten temat policja milczy.
Najnowsze
-
Będzie nowy odcinek drogi ekspresowej S10. Znamy datę otwarcia
Nowy fragment drogi ekspresowej S10 powstanie w okolicach Torunia. Docelowo cała droga pozwoli na połączenie Szczecina z Warszawą oraz wieloma innymi ważnymi miejscowościami po drodze. -
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora
-
Najgorsze, co możesz usłyszeć na przeglądzie auta. Gorsze niż niezaliczenie przeglądu
-
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
-
Jest zielone światło na nowy odcinek S19. To część szlaku Via Carpatia
Zostaw komentarz: