Najlepszy wyścig w karierze Ewy Wójtowicz

Niedawno rozegrał się 8 Wyścig Górski, będący I i II rundą GSMP. Ewa Wójtowicz - to jedyna kobieta, którą mogliśmy oglądać na krętej trasie w Korczynie.

Ewa Wójtowicz w drodze po swoje drugie miejsce w klasie!
fot. Marcin Sarzyński

O przygotowaniach Ewy do wyścigu pisałyśmy wcześniej tutaj.

– Do dziś myśląc o wyścigu w Korczynie mam wielki uśmiech na twarzy – mówi Ewa. – Nie udało mi się wygrać z Tomkiem Żerebeckim, ale wysokie miejsce, jakie udało się wywalczyć w klasyfikacji generalnej, cieszy mnie bardziej!

Pogoda i warunki podczas wyścigu były mocno zróżnicowane, jednak Ewa świetnie sobie poradziła z tą sytuacją.
– W sobotę goniąc Tomka, który na każdym podjeździe był  sekundę szybszy, zajęłam 19 miejsce w generale i 2 w klasie A-1600. Niedzielna runda była jednak dużo ciekawsza – dwa podjazdy przejechane po mokrej nawierzchni, nie wpłynęły na pogorszenie moich czasów! Podczas tego dnia udowodniłam wszystkim, a nawet sobie, że w deszczu też potrafię szybko jeździć. Pierwszy niedzielny podjazd to 18 miejsce w generalce, a drugi wypadł jeszcze lepiej – czas 2:17 dał mi 14 pozycje. Czyli ponownie drugie miejsce w klasie na koniec dnia, ale już 15 w klasyfikacji generalnej!

– Jestem bardzo zadowolona, że udało mi się wygrać z bardzo dobrymi kierowcami – jednak kobiety też potrafią! Ale oczywiście nie udałoby mi się osiągnąć tak dobrych czasów gdyby nie mój niezawodny serwis Palonka Rally Sport, idealny dobór opon i zmiana ustawień zawieszenia. To wszystko przełożyło się na moje dobre czasy.

– Chciałabym także podziękować wszystkim kibicom, którzy mobilizowali mnie do szybszej jazdy. Atmosfera jaka panowała w parku serwisowym to istny piknik motoryzacyjny, który przyciągnął tysiące kibiców. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się tak wspaniałej atmosfery już na po rozpoczęciu sezonu GSMP! Dziękuję za wsparcie i obecność moim rodzicom – bez których nie ścigałabym się na trasach wyścigów. Dziękuję mojemu sponsorowi firmie Hurtex – mówi Ewa.

A do kibicowania Ewie Wójtowicz w tym sezonie, mamy podwojoną liczbę okazji, bo prócz startów w wyścigach GSMP, zawodniczka równolegle ma w planie starty rajdowe.
– Kolejna eliminacja GSMP odbędzie się w Limanowej dopiero w dniach 17-19 czerwca. Ale kibiców zapraszam dużo wcześniej – bo już za niecałe dwa tygodnie na trasę Rajdu Mazowieckiego, gdzie z moim pilotem Maćkiem Sosnowskim pojawimy się na 100% – zapowiada Ewa.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze