MV Agusta i Zagato stworzą motocykl?
Ten obrazek został dotarł do większości fanów włoskich motocykli na całym świecie bez jakiegokolwiek słowa wytłumaczenia. Wygląda na to, że studio Zagato nawiązało współpracę z marką MV Agusta.
Kilka dni temu na profilach społecznościowych obu firm pojawił się tajemniczy obrazek, a pod nim podpis „Exploring new horizons… #comingsoon #mvagusta #zagato””. Wygląda na to, że obie firmy nawiązały nić współpracy, czego owocem może być nowy motocykl. Więcej informacji uzyskamy dopiero 4 września, ponieważ taka data pojawiła się na obrazku. Póki co w sieci pojawia się sporo wizji i teorii.
O MV Agusta mówiono przez ostatnie miesiące wyłącznie w kontekście problemów finansowych. Jakiś czas temu dotarły do nas plotki o tym, że firma może spobować swoich sił na rynku trójkołowców. Miałoby to sens, ponieważ Włosi sugerowali jakiś czas temu możliwą współpracę z amerykańską firmą. Rynek na tego typu pojazdy cały czas rośnie, a kooperacja z Zagato zaowocowałaby produktem o nietuzinkowym wyglądzie. Włoskie studio ma już spore doświadczenie na rynku motoryzacyjnym. Przez lata stworzyło wiele projektów dla takich marek jak Alfa Romeo czy Aston Martin.
Póki co pozostają nam spekulacje. Więcej informacji na temat MV Agusta i Zagato już za miesiąc.
Najnowsze
-
Pamiętasz o nowych zasadach policyjnej kontroli? Kara to nawet 30 tys. zł
Policyjna kontrola drogowa to stres dla każdego kierowcy, ale można sobie z nim radzić. Na przykład znając procedurę takiej kontroli, dzięki czemu wiadomo jak się zachować, jak reagować na polecenia policjanta i jak bronić się przed bezpodstawnymi oskarżeniami. Odpowiednia wiedza uchroni nas także przed błędami podczas kontroli drogowej, które mogą być bardzo kosztowne. -
Największa kontrola kierowców od lat. Podczas GPR wszyscy będą obserwowani
-
Kierowca Bolta za dużo grał w GTA. Chciał wjechać swoim Priusem na BMW?
-
Minister mówi wprost – trzeba zakazać jazdy samochodami w weekendy
-
Alfa Romeo Milano zakazana! Przez włoski atak na Polaków będzie inny model
Zostaw komentarz: