Motocyklista bez uprawnień jechał nawet 180 km/h, uciekając przed policją. Prawie się udało
Często na stronach internetowych komend policji, można znaleźć informacje o motocyklistach, którzy sądzili, że uda im się uciec przed radiowozem. Zwykle szybko przekonują się, że chociaż motocykl ma lepsze przyspieszenie od samochodu, to jest to trochę za mało, żeby uniknąć odpowiedzialności.
Policjanci z Piły zauważyli podczas patrolu niebezpiecznie jadącego motocyklistę. Mężczyzna popełnił szereg wykroczeń, rozpoczynając od niebezpiecznego manewru wyprzedzania na skrzyżowaniu oraz przekraczania dozwolonej prędkości. W momencie kiedy funkcjonariusze zbliżyli się do niego, włączając sygnały świetlne oraz dźwiękowe, mężczyzna gwałtownie przyspieszył i podjął ucieczkę.
Motocyklista chciał uciec przed policją, wylądował na masce radiowozu
Policjanci rozpoczęli pościg, podczas którego motocyklista swoją jazdą stwarzał ogromne niebezpieczeństwo. Między innymi wykorzystał chodnik jako drogę ucieczki przed radiowozem, a także w pewnym momencie osiągnął prędkość ponad 180 km/h znikając policjantom z pola widzenia. Po chwili jednak, na najbliższym skrzyżowaniu, motocyklista stracił panowanie nad swoim pojazdem i przewrócił się na bok. Na widok policyjnego radiowozu mężczyzna próbował podnieść motocykl by kontynuować ucieczkę.
Motocyklista uciekał przed policją z błahego powodu. Teraz ma poważne kłopoty
Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę, którym okazał się 47-letni mieszkaniec powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania tego typu pojazdem. 47-latek odpowie przed sądem – za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Najnowsze
-
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora
Ludzie w większości mają instynktowną niechęć do robienia czegoś niewłaściwego na oczach innych, a przyłapani na gorącym uczynku starają się tłumaczyć. Niektórzy wolą w takich sytuacjach reagować agresją, tak jak kierująca tym Renault. -
Najgorsze, co możesz usłyszeć na przeglądzie auta. Gorsze niż niezaliczenie przeglądu
-
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
-
Jest zielone światło na nowy odcinek S19. To część szlaku Via Carpatia
-
Masowe cwaniactwo na zwężeniu i czerwonym świetle. Czegoś takiego jeszcze nie było
Zostaw komentarz: