Micaela Bazán, argentyńska zawodniczka żużlowa w polskiej lidze? Rozmowa
Rozmawiamy z jedną z najbardziej znanych zawodniczek żużlowych na świecie.
Micaela Bazán |
fot. z archiwum Micaeli Bazan
|
Micaela Bazán mieszka w Argentynie, a ściga się na żużlu od 17 lat. Po raz pierwszy dosiadła motocykla mając 6 lat, a ścigać zaczęła się rok później. Sukcesy przyszły dość szybko; pracowitość i talent pozwoliły jej zmagać się z innymi kierowcami, zarówno tymi z południowoamerykańskich klubów, jak i tymi z innych kontynentów.
Kobiety w żużlu – sekcja żużlowa na Motocainie – kliknij tutaj |
W Argentynie jest pierwszą i jedyną kobietą jeżdżącą na żużlu i jak podkreśla, współzawodnictwo z facetami nie jest dla niej problemem – lubi to. Zawsze może liczyć na wsparcie rodziny, a także innych zawodników. Na torze jest jak każdy inny kierowca, bez taryfy ulgowej, bez specjalnego traktowania.
Kinga Wachowska – jedna z kobiet, dzięki którym zniesiono zakaz startów kobiet na żużlu w Polsce, rozmawiała z Micaelą w 2009 roku. Co wtedy jej powiedziała? Kliknij tutaj. |
Zawodniczka coraz zachłanniej spogląda na Europę i na tutejsze tory żużlowe. Zainteresowali się nią nawet Polacy i być może Micaela wystąpi w polskiej lidze, stając się niniejszym drugą po Kamili Szmaj (Falubaz) kobietą startującą w tego typu zawodach w naszym kraju. Micaela dobrze orientuje się w polskim żużlu i twierdzi, że jesteśmy pod tym względem prawdziwą potęgą. A nam idea otwarcia tej dyscypliny dla kobiet bardzo się podoba i czekamy na występy Argentynki na naszym gruncie.
Dlaczego wybrałaś żużel?
Dla mnie był to bardzo naturalny wybór. To swojego rodzaju dziedzictwo – mój tata również był żużlowcem w latach 70 i 80., w Argentynie.
Jak to jest ścigać się z mężczyznami?
To nie jest łatwe zadanie, ale nie niemożliwe. Kobiety zdecydowanie mogą ścigać się z facetami a zdarzają się przypadki, że idzie im to znacznie lepiej. Mnie, jako kobietę, zawsze traktowano w tym sporcie z szacunkiem. Poza torem wyścigowym, na którym rywalizujemy, jesteśmy przecież przyjaciółmi i dobrymi kolegami. Kiedy zaczyna się wyścig zmieniamy się w konkurentów. Każdy chce wygrać. Jestem tutaj jedyną kobietą, ale lubię wszystkich, z którymi się na żużlu stykam.
Jakie są twoje cele?
W sumie to część już zrealizowałam. Jakiś czas temu wzięłam udział w mistrzostwach U21 w Argentynie, które są świetną okazją do sprawdzenia swoich umiejętności. Teraz ważnym dla mnie celem jest pokazanie się w Europie. Możliwość startowania na starym kontynencie to dla mnie swojego rodzaju ukoronowanie marzeń. Aktualnie szukam takich możliwości, aby dołączyć do jakichś europejskich rozgrywek.
Kto jest twoim ulubionym kierowcą?
Moim idolem jest Emil Sayfutdinov i to jego podziwiam najbardziej.
Micaela Bazán |
fot. z archiwum Micaeli Bazán |
Najnowsze
-
Tir wyprzedzał na przejściu i prawie skasował dwa samochody. Co na to policja?
Za taki manewr kierowca tira powinien stracić prawo jazdy. Nic dziwnego, że bezpośredni świadkowie zdarzenia natychmiast zgłosili to przejeżdżającemu patrolowi policji. Z drugiej strony nie dziwi nas reakcja policjantów. -
Wiesz, co to są kopuły Fitzpatricka? W najbliższym czasie się nam nie przydadzą
-
Podatek od samochodów spalinowych jednak nie wejdzie w życie? Jasna deklaracja minister
-
Co się stanie, gdy wrzucisz wsteczny podczas jazdy? Spróbował przy 120 km/h
-
Policja zatrzymała auto pijanego kierowcy. Odtrąbiła sukces, a dzień później musiała auto oddać
Zostaw komentarz: