Mercedes vs. Jaguar – bitwa na reklamy. Film

Nie pierwszy raz dwa koncerny motoryzacyjne mierzą się ze sobą pod względem kreatywnego pomysłu na reklamę samochodową. Jak to się odbyło w przypadku Mercedesa i Jaguara.

Koncerny motoryzacyjne rywalizują o klienta na różne sposoby. Walczą proponując lepszą cenę, jakość, wyposażenie dodatkowe etc. Ale to nie wszystko…
Konkurują bowiem również na, tak modnej w dzisiejszych czasach, płaszczyźnie reklam(y).  Firmy samochodowe wynajmują najlepsze agencje marketingowe, gdyż zdają sobie doskonale sprawę jak ogromny wpływ na pozyskanie nabywcy ma zapadający w pamięć przekaz. ”Bitwa” nie polega jednak tylko na tym, by swoim pomysłem przebić pomysł innych producentów aut. Zgodnie bowiem z zasadą „wszystkie chwyty dozwolone”, możemy spotkać się z przypadkami kampanii reklamowych, które w żywe oczy kpią z innych, powstałych chwilę wcześniej.

A wszystko zaczęło się od… Magic Body Control. W roku 2013 Mercedes ukazał światu reklamę, która traktowała właśnie o tym systemie.

Łączy on w sobie zalety aktywnego systemu zawieszenia ABC (Active Body Control) ze światową nowością: funkcją ROAD SURFACE SCAN, w której kamera stereo rejestruje ukształtowanie nawierzchni. Dzięki temu auto ”rozpoznaje” nierówności na jezdni zanim na nie najedzie i tłumi je. Czyli: nieważne czy jedziecie po asfalcie idealnie równym, czy też posiadającym uskoki i nierówności – będziecie się czuć stabilnie. System ten zapobiegać ma również znoszeniu samochodu z pasa ruchu przy silnym wietrze.

Spot Mercedesa był wspominany u nas w artykule dotyczącym najlepszych reklam 2013 roku (link znajdziecie tutaj).

Jeżeli jeszcze jej nie widzieliście, pora to jak najszybciej nadrobić tutaj.

W tym momencie możemy przejść do wspomnianej wcześniej kpiny, swoistego szyderstwa, na jakie odważył się Jaguar  w swoim spocie reklamowym. Nie da się ukryć, że nawiązują do Mercedesa, gdyż pierwsze sekundy ich filmiku są niemal identyczne z poprzednikiem. Końcówka rozwiewa jednak wszelkie wątpliwości o jakiej firmie jest mowa.

Zresztą, zobaczcie sami:

Morał z reklamy Jaguara jest jeden: po co komu Magic Body Control, skoro można mieć koci refleks…
Jaguar nie odnosi tej reklamy do żadnego konkretnego modelu, lecz do całości swojej produkcji. Przypomnijmy, że w przypadku Mercedesa chodziło o nową Klasę S.

To, czy wybierzecie jako faworyta twórcę oryginału, czy wersję prześmiewczą z zaangażowanym ”dużym kotem”, zależy tylko od was.

Pozostaje mieć nadzieję, że Mercedes nie pozostanie dłużny Jaguarowi i potyczka będzie trwać nadal. Ku uciesze nam – odbiorcom reklam.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze