Mercedes EQS SUV – data premiery zdradzona przez producenta. Wiemy, też jak wygląda wnętrze SUV-a!
Mercedes EQS SUV będzie ogromnym, elektrycznym samochodem. Nowy model w gamie samochodów elektrycznych o nazwie EQS, nie będzie jednak kolejnym elektrycznym odpowiednikiem Klasy S. Nazwę EQS SUV otrzyma elektryczna odmiana GLS-a.
Mercedes EQS SUV powstaje na tej samej platformie co EQS sedan i będzie miał te same silniki i baterie. Oznacza to, że kierowcy będą mieć do wyboru co najmniej dwie wersje samochodu. Jedną z napędem na tylną oś, mocą 333 KM i akumulatorami o pojemności 107,8 kWh. Na jednym ładowaniu powinien przejechać do 770 kilometrów. Druga wersja będzie rozwijać 523 KM.
Mercedes opublikował zdjęcia wnętrza EQS SUV. Jak można było przewidywać… jest luksusowo. Nie ulega wątpliwości, że EQS SUV będzie elektrycznym salonem na kołach.
Pod względem rozwiązań technicznych i wyposażenia Mercedes EQS SUV nie powinien znacząco różnić się od limuzyny EQS, zapewniając przy tym znacznie większy prześwit i przestrzeń we wnętrzu. W kabinie zmieszczono aż siedem miejsc!
Tak jak w EQS-ie, którego już znamy, w kabinie uwagę zwraca przede wszystkim gigantyczny ekran. Połączenie beżowej skóry i alcantary tworzy we wnętrzu luksusowy, ale przytulny klimat.
Mercedes EQS SUV – data premiery
Mercedes EQS SUV, zgodnie z zapowiedziami producenta, oficjalnie zadebiutuje 19 kwietnia 2022 roku.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: