Maxx Speed 01: sztuka wyścigowej iluzji
Wygląda, jakby właśnie zjechał z toru wyścigowego. Jednak to tylko pozory: Maxx Speed 01 łączy sportowy design z zupełnie przeciętnymi osiągami. Tę magiczną iluzję stworzył 24-letni projektant, Anoop Nishanth.
Motocykl powstał za cenę trzech tysięcy dolarów. Został oparty na platformie wyścigówki i zainspirowany trzema elementami: linią lwa w skoku oraz filmami „Iron Man” i „Transformers”. Jest w stanie osiągnąć maksymalnie 140 km/h (jeśli podróżujemy bez pasażera, w przeciwnym wypadku – 110 km/h). Motocykl wyglądający na sportowy, który jednak jest w finansowym zasięgu niemal każdego? To praktycznie całkiem nowa kategoria. Anoop Nishanth stworzył ten projekt z myślą o sobie, wykorzystując inspiracje, które mu się osobiście podobają.
MS 01 |
![]() |
fot. materiały prasowe
|
Silnik pochodzi ze starego modelu 150-cc Hero Honda CBZ Xtreme, większość elementów jednak 24-latek wykonał ręcznie: kierownicę, reflektory, wahacz, rurę wydechową, podnóżki i siedzisko. Konsultując się ze znajomym mechanikiem, wyrzeźbił poszczególne części najpierw w polimerze termoplastycznym, a następnie odlał w metalu. Prace trwały około pięciu miesięcy. Tak zrodziła się misja. Jak przyznaje sam projektant, dla ludzi w Indiach na pierwszym miejscu stoją takie kwestie, jak zużycie paliwa i koszty utrzymania. Myślą praktycznie, wygląd jest dla nich sprawą wtórną. Nishanth ma nadzieję, że jego projekt chociaż częściowo zwalczy tę postawę.
Jedną z inspiracji dla MS 01 były filmy „Iron Man” i „Transformers” |
![]() |
fot. materiały prasowe
|
Obecnie Hindus gromadzi grupę równie zapalonych innowatorów pod szyldem studia Maxx Speed Designs. Studio przyjmuje zamówienia na MS 01, ale również oferuje indywidualne projekty motocykli dostosowanych do osobowości klienta – nie tylko w Indiach, ale na całym świecie.
Najnowsze
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
65% Polaków decyduje się prowadzić po alkoholu, wierząc w mity o "trzeźwieniu". Tłusty obiad, godzina czekania - czy to wystarczy? -
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
-
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
Zostaw komentarz: