
Tak w Chinach rozprawiają się ze źle zaparkowanymi samochodami. Nie ma litości
Kiedy źle zaparkujecie w Polsce, albo w innym europejskim kraju, musicie liczyć się z mandatem oraz blokadą na koło. Wasze auto może także zostać odholowane, co wiąże się z dodatkowymi nieprzyjemnościami i opłatami. W Chinach podchodzą do sprawy trochę bardziej… bezkompromisowo.
Ile wynosi mandat za parkowanie w 2023 roku?
Mandat za nieprawidłowe parkowanie nie zmienił się w ostatnim czasie i cały czas wynosi 100 zł. Mówimy tu o parkowaniu niezgodnym z przepisami, ale w żaden sposób nieutrudniającym ruchu oraz niestwarzającym zagrożenia dla innych uczestników ruchu.
Jest od tej zasady wiele wyjątków. Przykładowo parkując w sposób utrudniający innym ruch, zapłacimy nawet 300 zł. Z kolei parkując na miejscu dla osoby niepełnosprawnej, mandat wynosi aż 1200 zł.
Dziury w jezdni, kto pokryje straty?
Ile trzeba zapłacić, gdy samochód zostanie odholowany?
W najgorszej sytuacji są osoby, które zaparkowały pojazd w taki sposób, że stwarza on zagrożenie w ruchu drogowym, albo w miejscu, gdzie ustawiono tabliczkę T-24. Informuje ona, że za złamanie umieszczonego nad nią zakazu parkowania, grozi odholowanie pojazdu.
Koszt takiego odholowania zależny jest od miasta, w którym się znajdujemy. Zwykle jest to kilkaset złotych plus kilkadziesiąt za każdy dzień przechowywania pojazdu na policyjnym parkingu. Do tego musimy jeszcze doliczyć mandat, więc łatwo przekroczyć jest 1000 zł po zsumowaniu wszystkich opłat.
Jak odholowuje się samochody w Chinach?
Na pociesznie możemy dodać, że „inni mają gorzej”. Popatrzcie na to nagranie z Chin. Ktoś zaparkował nowego Mercedesa klasy A w nieprawidłowy sposób, więc służby postanowiły go odholować. Ale nie ostrożnie i przy pomocy profesjonalnej lawety.
Do niemieckiego sedana podjechał wózek widłowy, a jego operator pewnie i bezceremonialnie podniósł go do góry. Auto cały czas chwiało się, gdy szybkimi ruchami podjechał pod ciężarówkę, na której postawił Mercedesa. Zupełnie nie bał się, że samochód może spaść. Nie przejmował się też, jak takie podnoszenie i przewożenie zniosą progi oraz elementy podwozia. Domyślamy się, że jeśli coś uszkodził, to jest to traktowane jako część kary za złe parkowanie i problem kierowcy, a nie służb.
Najnowsze
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Każdy, kto choć raz próbował zaparkować w Warszawie, wie, że to walka o każdy centymetr. W tej codziennej bitwie o przestrzeń, na pierwszej linii frontu często stoją ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia – osoby z niepełnosprawnościami. Przeznaczone dla nich miejsca, oznaczone jako tzw. „koperty”, bywają bezczelnie zajmowane. Inny proceder to kupno karty uprawniającej do legalnego […] -
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
-
Via Carpatia to droga donikąd? Oto dlaczego Polska wschodnia wciąż nie ma swojej ekspresówki
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
Zostaw komentarz: