Luksusowy McLaren Speedtail na każdą… rękę
No dobrze, musimy być szczere... RM 40-01 Speedtail nie jest na każdą rękę. To limitowana edycja 106 zegarków, dopasowanych do 106 hipersamochodów McLaren Speedtail.
RM 40-01 Automatic Tourbillon McLaren Speedtail, jak sama nazwa wskazuje, jest hołdem dla najszybszego, najbardziej zaawansowanego i najbardziej egzotycznego samochodu drogowego, jaki McLaren do tej pory wyprodukował – futurystycznego Speedtaila.
Speedtail to najszybszy McLaren w historii. Jego napęd M840TQ składa się z 4.0-litrowego silnika spalinowego oraz napędu elektrycznego, które wspólnie wytwarzają moc 1070 KM i maksymalny moment obrotowy 1150 Nm. Silnik V8 jest wyposażony w technologię, która wyewoluowała z pierwszego hybrydowego modelu McLarena, legendarnego McLarena P1. Nowy system wlotu powietrza, ulepszone chłodzenie głowic cylindrów oraz przekonstruowana konstrukcja tłoków dają benzynowej części napędu Speedtaila 757 KM oraz 808 Nm.
Samochód ten zainspirował McLarena, by we współpracy z Richard Mille, stworzyć luksusowy zegarek – RM 40-01 Automatic Tourbillon McLaren Speedtail. Złożoność komponentów, mnogość detali, a przede wszystkim dbałość o wykończenie stawia RM 40-01 wśród najwspanialszych szwajcarskich zegarków.
Podobnie jak w przypadku Speedtaila, który go zainspirował, linie zegarka naśladują kształt kropli wody, a wgłębienia na obramowaniu przypominają otwory maski samochodu. Przyciski mają przypominać wyloty powietrza za przednimi kołami. Ze względu na bezprecedensową złożoność projektu, stworzono pięć prototypów, zanim osiągnięto optymalny kształt. Największe wyzwanie polegało na tym, że koperta na godzinie 12 jest znacznie szersza niż na godzinie 6, z dalszym zwężeniem między tytanową lunetą a deklem, które są oddzielone opaską wykonaną z Carbon TPT.
Powstanie 106 zegarków RM 40-01 Automatic Tourbillon McLaren Speedtail, tak jak powstało 106 hipersamochodów McLaren Speedtail.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?