Agnieszka Serafinowicz

Ładowarki i samochody elektryczne. Jesteśmy w ogonie Europy

Ładowarki w Polsce są rozmieszczone zbyt rzadko, a liczba aut przypadających na jeden punkt rośnie.

Liczba samochodów elektrycznych na polskich drogach systematycznie rośnie, według danych z końca listopada 2022 zarejestrowano już w Polsce 62 tys. samochodów, które można podłączyć do ładowania (pełne elektryki i hybrydy plug-in). Rośnie również liczba ładowarek dostępnych publicznie. Problem polega na tym, że ta druga wartość rośnie zbyt wolno w stosunku do zwiększającej się floty aut na prąd.

Ładowarki w Polsce – gęstość sieci

Z jednej strony stacji ładowania pod koniec listopada 2022 roku było w Polsce aż o 40 proc. więcej niż w listopadzie 2021 roku, ale na 100 kilometrów dróg przypada średnio zaledwie 0,7 ładowarki. Taki rezultat stawia nasz kraj w gronie pięciu państw z UE z najsłabiej rozwiniętą siecią stacji ładowania.

Pod koniec listopada 2022 roku w Polsce funkcjonowały 2527 ogólnodostępne stacje ładowania dysponujące 4913 punktami, do których można podłączyć pojazdy. Spośród tej liczby 21 proc. to ładowarki DC (prąd stały), pozostały odsetek stanowią wolniejsze ładowarki zmiennoprądowe. Według ACEA (Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów) wskaźnik gęstości (liczba ładowarek na 100 km dróg) jest w Polsce piąty od końca wśród wszystkich państw UE.

Dla porównania rekordowa pod tym względem Holandia ma aż 64,3 ładowarki na każde 100 km dróg, w Portugalii jest to 24,9 ładowarki na 100 km dróg. Nie chodzi jednak o to, by równać do holenderskich standardów. Oczekiwany w UE poziom nasycenia sieci ładowania to co najmniej 6,7 punktu ładowania na każde 100 km. Do tego poziomu Polsce jeszcze sporo brakuje.

Ładowarki – liczba pojazdów na stację ładowania rośnie

To kolejny niepokojący wskaźnik. Pod koniec 2019 roku, choć wówczas ładowarek było znacznie mniej niż obecnie, to mniejsza była również liczba samochodów potrzebujących ładowania. Wtedy na jeden ogólnodostępny punkt ładowania przypadało ok. 6 pojazdów. W 2020 roku liczba ta wzrosła do 7,5, a pod koniec obecnego roku jest to już 11,5 auta na pojedynczy publiczny punkt ładowania. Robi się coraz gęściej mimo wzrostu liczby ładowarek. Niestety, niedostatecznie dużego wzrostu ich liczby w stosunku do rosnącej floty samochodów elektrycznych.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze