
Kultowy McLaren trafił na aukcję. Jego cena zwala z nóg!
Wyjątkowy samochód jest wart każdych pieniędzy. A jeśli jest to samochód jedyny w swoim rodzaju? W takiej sytuacji niektórzy są w stanie wydać naprawdę astronomiczne kwoty!
McLaren MP4-17 został zaprezentowany 19 stycznia 2002 roku na Circuit de Catalunya. Za jego kierownicą zasiadali David Coulthard oraz Kimi Raikkonen. Bolid wyróżniał się na torach Formuły 1 charakterystyczną czarno-białą kolorystyką West McLaren Mercedes.

McLaren MP4-17 został zaprojektowany przez Adriana Neweya i Neila Oatleya. Samochód był ewolucją modelu MP4-16, wymuszoną zmianami przepisów na sezon 2002. Główne zmiany obejmowały przedni spojler. Cieńszy spód miał zapewnić lepsze zasysanie powietrza pod monokokiem. Zmodyfikowano również przednie zawieszenie i tylną część nadwozia. Bolid napędzał silnik V10 stworzony przez Mercedesa, którego dźwięk nadal przyprawia o gęsią skórkę.
McLaren MP4-17 w sezonie 2002 wygrał tylko jeden wyścig. W Grand Prix Monako triumfował wtedy David Coulthard. Rok później David Coulthard wygrał GP Australii, a Kimi Raikkonen GP Malezji.
McLaren MP4-17 o numerze nadwozia 6, który wystartował w dwunastu wyścigach Formuły 1, został wystawiony na aukcję w szwajcarskim Sankt Moritz. Oficjalnie nie podano, jaką kwotę zapłacił za niego nowy właściciel, ale szacuje się, że jest to kwota między 1,5 miliona a 2 milionami funtów.
Najnowsze
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Los Angeles. Miasto snów, przepychu i gwiazd. To właśnie tutaj, w sercu Kalifornii, na Pebble Beach Automotive Week 2025, Mercedes-Benz zaprezentował światu coś, co ma być przyszłością motoryzacji. -
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
-
Car of the Year Polska 2026: rekordowa liczba chińskich aut w konkursie. Pełna lista nominowanych
-
Renault Symbioz i Espace – zasięg 1100 km dzięki sprytnej hybrydzie jest możliwy. Dane, opinia, cena
-
Kambodża na motocyklach: dżungla, świątynie i prawdziwe wyzwania
Zostaw komentarz: