Kuloodporny Aston Martin, w sam raz dla Jamesa Bonda. Uwaga, razi prądem!

Sportowy Aston Martin po wizycie w warsztacie AddArmor zmienił się w prawdziwą fortecę na kołach. To auto, którego nie powstydziłby się sam agent 007.

Amerykańska firma AddArmor, która specjalizuje się w systemach opancerzenia pojazdów, wzięła na warsztat Astona Martina Vantage. Na pierwszy rzut oka samochód wyróżnia się wyłącznie niebieskim kolorem lakieru. Ale to tylko pozory…

Aston Martin Vantage AddArmor, fot. materiały prasowe / AddArmor
Aston Martin Vantage AddArmor, fot. materiały prasowe / AddArmor

Aston Martin Vantage został poddany szeregowi modyfikacji, które zapewniają mu ochronę balistyczną na poziomie B4. Oznacza to, że kabina wytrzyma ostrzał z klasycznych, dziewięciomilimetrowych pocisków, jak również z .44 Magnum i .357 Magnum.

Specjaliście z AddArmor zastosowali kompozytowe wzmocnienia w drzwiach i dachu oraz kuloodporne szyby. Na wyposażeniu auta są też opony umożliwiające jazdę po przebiciu i bak z systemem zapobiegania wyciekom. Innym, ciekawym detalem są zewnętrzne klamki pod napięciem,  które potraktują prądem potencjalnych napastników i złodziei.

Aston Martin Vantage AddArmor, fot. materiały prasowe / AddArmor
Aston Martin Vantage AddArmor, fot. materiały prasowe / AddArmor

Opancerzenie z pewnością przyczyniło się do wzrostu masy, a co za tym idzie, pogorszenia osiągów Astona Martina Vantage’a, ale więcej informacji na ten temat AddArmor nie zdradziło.

Komentarze:

Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze