Agnieszka Serafinowicz

Pijany ojciec zorganizował kulig dla dzieci. Nie dostał mandatu

Kulig dla dzieci to zabawa, która wymaga odpowiedzialności. 42-letni ojciec może i chciał dobrze, ale zrobił bardzo głupio. Poniesie konsekwencje.

Nie od dziś wiadomo, że alkohol pobudza co niektórych, wywołując w nich iście ułańską fantazję, co w połączeniu ze skrajną nieodpowiedzialnością mogłoby doprowadzić do tragedii. Policja otrzymała zgłoszenie o kierowcy Audi, który na ul. Sucharskiego w Ropczycach k. Rzeszowa wykonywał niebezpieczne manewry. Do auta podczepiony były sanki z dwójką dzieci.

Po interwencji funkcjonariuszy okazało się, że zatrzymany 42-latek, ojciec dwójki dzieci w wieku 13 i 14 lat, którym zorganizował „zabawę” podczepiając sanki do auta i ruszając na drogę publiczną, w ogóle nie powinien był wsiadać za kółko, nie mówiąc o holowaniu sanek za pojazdem. Okazało się, że kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Kulig dla dzieci – zabawa, która wymaga odpowiedzialności

Kulig to popularna forma zimowej rozrywki, zorganizowany w odpowiedzialny i bezpieczny sposób daje dużo satysfakcji jego uczestnikom. Niestety o tych zasadach zapomniał kierowca, który został zatrzymany do kontroli drogowej przez ropczyckich funkcjonariuszy. Czy w ogóle kulig jest w Polsce legalny? Owszem, ale wyłącznie po spełnieniu pewnych warunków, co w swoim materiale wyjaśniła Ewa Kania.

Niezależnie jednak od regulacji umożliwiających przeprowadzenie tego typu zabawy, kulig dla dzieci prowadzony przez pijanego kierowcy nie mieści się w żadnych normach, a kierowca w tym przypadku popełnił nie tyle wykroczenie, co przestępstwo.

Kulig dla dzieci, kierowca z promilami, zamiast mandatu sąd

Policjanci z Ropczyc wobec skrajnie nieodpowiedzialnej postawy kierowcy zrezygnowali w tym przypadku z nakładania na 42-latka kary w formie mandatu karnego lecz zatrzymali kierowcy prawo jazdy. Za swoje postępowanie mieszkaniec Ropczyc dodatkowo odpowie przed sądem. Dzieci zostały przekazane pod opiekę matce.

Policja przypomina, że zgodnie z przepisami ruchu drogowego – na drogach publicznych obowiązuje zakaz ciągnięcia za pojazdem osoby na nartach, sankach, wrotkach lub innym podobnym urządzeniu. Kulig za samochodem, czy innym pojazdem mechanicznym, jest na każdej drodze publicznej niedozwolony, a jego organizacja jest wykroczeniem, za które kierowca może zostać ukarany mandatem. W tym przypadku mandatu nie było, bo 42-letni mieszkaniec Ropczyc nie dość, że popełnił wykroczenie organizując kulig dla dzieci, to jeszcze zrobił to w stanie, w którym w ogóle nie powinien wsiadać za kółko jakiegokolwiek pojazdu mechanicznego. Jeśli podczas kuligu, za samochodem lub innym pojazdem, dojdzie do wypadku, którego skutkiem będzie ciężki uszczerbek na zdrowiu lub śmierć, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze