![](https://www.motocaina.pl/thumbor_image/1920/864/1/0/!2F2021!2F10!2Fclement-roy-5pj9FlzxkTQ-unsplash-scaled.jpg)
Ktoś chce sprzedać Porsche za 48 milionów złotych. Czy ktoś się skusi?
W Tokio wystawiono na sprzedaż Porsche 911 GT1 Strassenversion. Cena jest jednak tak zawrotna, że chyba ktoś bardzo nie chce go sprzedać.
Porsche 911 GT1 Strassenversion to wyjątkowy samochód. By spełnić wymogi homologacyjne dla modelu klasy GT1 Porsche musiało zbudować 25 egzemplarzy 911 GT1 w wersji drogowej, które z 911 wspólne miały tylko reflektory i tylne lampy.
W torowej wersji Porsche GT1 miało 592 KM i ważyło 1050 kilogramów. Drogowa wersja miała 544 KM i ważyła o 100 kilogramów więcej. Z testu „Auto Motor und Sport” z 1997 roku wynika, że od 0 do 100 km/h auto rozpędziło się w 3,9 sekundy i osiągnęło prędkość maksymalną 308 km/h.
Jeden z tych wyjątkowych samochodów został właśnie wystawiony na sprzedaż.
W Tokio wystawiono na sprzedaż Porsche 911 GT1 Strassenversion. Samochód ma przejechane 787 kilometrów i sprzedający chce za niego 10,5 miliona euro, czyli ponad 48,5 miliona złotych. To kwota, za jaką można kupić trzy Bugatti Chiron.
Cena jest tak zawrotna, że chyba ktoś chyba tylko udaje, że chce sprzedać Porsche, a tak naprawdę bardzo nie chce go sprzedać. Albo… sprzedaje coś zupełnie innego, niż przedstawia na zdjęciach.
W 2011 roku ktoś, korzystając z tych samych zdjęć, sprzedawał 911 GT1 w Kioto. Samochód miał 901 kilometrów przebiegu i został wystawione za niecałe półtora miliona euro. Co więcej, aktualny sprzedający ma w swojej ofercie 14 innych samochodów, a właściwie osiem samochodów i sześć planów produkcyjnych na 2022 rok, bo chce sprzedać między innymi Mercedesa-AMG Project One, Astona Martina Valhallę i Bugatti Centodieci.
Najnowsze
-
Testuję najmniejsze Volvo EX30 nad jeziorem Como – dlaczego Polacy i Włosi się za nim oglądają?
Dziś zabieram was na wspólną przejażdżkę Volvo EX30 po malowniczych trasach wokół włoskiego jeziora Como. Mają tu swoje rezydencje m.in. Madonna, George Clooney, Brad Pitt i Sylvester Stallone. To limonkowe auto pasuje tutaj idealnie! Samochód na poskręcanych jak loki Jarno Trulliego* serpentynach wokół jeziora, odwraca wzrok włoskich kierowców, tak czułych na wysublimowany, motoryzacyjny design. Także […] -
Policja testuje najbardziej wyjątkowy radiowóz w Polsce. 400 tys. zł to mało
-
Parkujesz samochód pod prąd? W tym przepisie jest pułapka na kierowców
-
Czy motocyklista może omijać korek, jadąc między samochodami? Tych przepisów wielu nie rozumie
-
Wyprzedzam inny pojazd. Czy mogę na moment przekroczyć prędkość?
Zostaw komentarz: