Kraść też trzeba umieć
Jeśli planujesz napełnić bak i oddalić się bez płacenia, upewnij się najpierw, czy towarzyszący ci partner ma wystarczająco silne nerwy.
Para Australijczyków, wyobrażająca sobie, że są następcami Bonnie i Clyde’a, próbowała zapewnić sobie darmowe tankowanie na jednej z przydrożnych stacji benzynowych. Kobieta napełniała bak, a jej towarzysz czekał w napięciu za kierownicą. Niestety, napięcie przeważyło i na widok pracowniczki stacji niedoszły złodziej spanikował. Fala benzyny zalała jego nieszczęsną wspólniczkę, która fiknęła eleganckiego koziołka. Szybko jednak zebrała się w sobie i dogoniła samochód. Na jej szczęście – spanikowany partner zachował na tyle przytomności umysłu, by na nią poczekać. Odjechali w siną dal, a zarejestrowane przez kamery ochrony tablice okazały się być skradzione. Policja nadal szuka uciekinierów. Głupi ma szczęście…?
Najnowsze
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
65% Polaków decyduje się prowadzić po alkoholu, wierząc w mity o "trzeźwieniu". Tłusty obiad, godzina czekania - czy to wystarczy? -
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
-
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
Zostaw komentarz: