
Kraina-225 – luksusowy elektryk z Ukrainy. Nawiązuje do samolotu Antonow AN-225
Ukraina kojarzyła się do tej pory głównie z Zaporożcami. To wkrótce może się zmienić. Kraina-225 ma stać się nową wizytówką ukraińskiej branży motoryzacyjnej. Z projektem elektrycznego samochodu związany jest jeden z czołowych designerów McLarena.
Ukraińcy szykują się na podbój rynku samochód elektrycznych. Kraina Auto właśnie przedstawiła swój koncepcyjny pojazd o nazwie Kraina-225, nawiązujący do sławnego samolotu Antonow AN-225.
Sportowego elektryka wyróżnia przeszklony, panoramiczny dach ciągnący się aż do tylnej krawędzi nadwozia. Z przodu zrezygnowano z tradycyjnych reflektorów na rzecz listwy z wbudowanymi diodami LED, łączących się drobne trójkąty. Uwagę zwracają także duże przetłoczenia na drzwiach.

Za design prototypowego samochodu odpowiada Max Schkinder, urodzony na Ukrainie designer, na co dzień związany z McLarenem.

Kraina Auto nie zdradza żadnych szczegółów technicznych na temat koncepcyjnego pojazdu. Jeżeli jednak uda się pozyskać odpowiednie środki jest szansa, że pojazd spotka się z rynkowym zainteresowaniem.
Najnowsze
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Każdy, kto choć raz próbował zaparkować w Warszawie, wie, że to walka o każdy centymetr. W tej codziennej bitwie o przestrzeń, na pierwszej linii frontu często stoją ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia – osoby z niepełnosprawnościami. Przeznaczone dla nich miejsca, oznaczone jako tzw. „koperty”, bywają bezczelnie zajmowane. Inny proceder to kupno karty uprawniającej do legalnego […] -
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
-
Via Carpatia to droga donikąd? Oto dlaczego Polska wschodnia wciąż nie ma swojej ekspresówki
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
Zostaw komentarz: