Karolina Chojnacka

Koronawirus zestresował kierowców. Aż 25% z nich jest teraz bardziej zdenerwowanych za kierownicą niż przed lockdownem

Prawie ¼ kierowców twierdzi, że obecnie za kierownicą auta czują się zdecydowanie bardziej zdenerwowani jazdą niż przed wybuchem pandemii COVID-19.

Z badań przeprowadzonych przez Seata w Wielkiej Brytanii wynika, że prawie 10 milionów kierowców odczuwa stres i obawy związane z jazdą samochodem. Najbardziej dotkniętą stresem grupą wiekową są młodzi kierowcy w wieku 18-24 lat. Co tak stresuje kierowców?  

Prawie połowa ankietowanych kierowców (44 procent%), którzy stwierdzili, że teraz czują się bardziej zdenerwowani, stwierdziła, że to z powodu braku praktyki  prowadzenia pojazdu i mniejszej ilości pokonanych kilometrów w ciągu ostatniego roku, podczas gdy 42% badanych stwierdziło, że to z powodu powrotu dużego natężenia ruchu po roku lockdownu. Dodatkowo ponad jedna czwarta (26 %) kierowców ma mniejszą wiarę co do własnych umiejętności parkowania. Kierowców stresuje również jazda nocą oraz poruszanie się samochodem po dużych miastach.

Na ich szczęście wielu producentów samochodów, aby parkowanie było mniej uciążliwe, oferuje w standardzie szereg technologii wspomagających tą stresującą czynność, jak Park Assist (który zaparkuje pojazd za kierowcę), kamerę 360-stopni oraz przednie i tylne czujniki parkowania. Na nieznanych drogach technologie, takie jak adaptacyjny tempomat przewidujący (utrzymuje prędkość wybraną przez kierowcę i automatycznie ją zmniejsza w zależności od natężenia ruchu, zmiany strefy prędkości i układu dróg) czy system utrzymywania pasa ruchu, pomagają zapewnić poczucie bezpieczeństwa i wyeliminować stres podczas podróży. Pomocny może być również wyświetlacz znaków drogowych. Ponad 20% kierowców deklaruje, że te systemy zapewniają im poczucie dodatkowego bezpieczeństwa za kierownicą.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze