Koncepcyjny motocykl marki Tesla
Marka Tesla coraz śmielej poczyna sobie w świecie motoryzacji. Już niedługo może przyjść czas na podbój kolejnego rynku, co potwierdza prezentowany na zdjęciach koncept.
Pewien niezależny projektant pochodzący z Londynu, Jans Slapins, zaprezentował bardzo ciekawą wizję elektrycznego motocykla z logo marki Tesla. Producent samochodów z Kalifornii jeszcze nie wypowiedział się na temat tego projektu, ale trzeba przyznać, że wygląda całkiem nieźle.
Maszyna została ochrzczona jako M concept lub Model M. Jak łatwo się domyślić, motocykl jest zasilany przy pomocy silnika elektrycznego, który generuje 204 KM maksymalnej mocy. Jednoślad może pracować w czterech różnych trybach: Race, Cruise, Standard oraz Eco.
Za zasilanie odpowiada bateria litowo-jonowa. Zainstalowano ją tak nisko, jak to tylko możliwe. Wszystko po to, żeby nie podwyższać środka ciężkości. Całość jest osadzona na aluminiowej ramie. Co ciekawe, motocykl nie ma klasycznej przekładni.
W miejscu, gdzie znajduje się bak paliwa znalazło się miejsce na bagaże oraz kask. Felgi w koncepcyjnym motocyklu zostały wykonane z włókna węglowego, aby zaoszczędzić na masie.
Niewiadomo czy projekt wejdzie w życie. Jednak niewykluczone, że właściciel Tesli, Elon Musk, ma już wizję jak podbić rynek elektrycznych jednośladów, do którego duże koncerny podchodzą jeszcze bardzo sceptycznie.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: