
Kompletnie pijany wjechał tirem do rowu. Wpadł, gdy sam zadzwonił po pomoc
Pijani kierowcy to bardzo poważne zagrożenie na drogach - nie ma co do tego wątpliwości. Na szczęście niektórzy sami zgłaszają służbom swoje zachowanie.
Wszystko zaczęło się bardzo wczesnym rankiem, kiedy o godzinie 5:00 dyżurny Państwowej Straży Pożarnej otrzymał zgłoszenie od kierowcy ciągnika siodłowego. Poinformował on, że wjechał do przydrożnego rowu i potrzebuje pomocy ciężkiego sprzętu.
Pijany wjechał na trawnik i zniszczył znak. Pod komisariatem i na oczach policjantów
Zgłoszenie zostało przyjęte, ale zamiast strażaków, na miejsce pojechali policjanci. Dlaczego? Tego w swoim komunikacie policja nie wyjaśnia. Telefon musiał być chyba na tyle podejrzany, że odbierający zgłoszenie nabrał podejrzeń co do źródła problemu kierowcy.
Pijany 69-latak uciekał przed policją i staranował radiowóz!
Taka intuicja okazała się słuszna, ponieważ mężczyzna wydmuchał aż 3 promile alkoholu! W szoferce znaleziono też butelkę wódki. Teraz kierowcy grozi kara więzienia do 2 lat oraz zakaz prowadzenia pojazdów od roku do lat 10.


Najnowsze
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Każdy, kto choć raz próbował zaparkować w Warszawie, wie, że to walka o każdy centymetr. W tej codziennej bitwie o przestrzeń, na pierwszej linii frontu często stoją ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia – osoby z niepełnosprawnościami. Przeznaczone dla nich miejsca, oznaczone jako tzw. „koperty”, bywają bezczelnie zajmowane. Inny proceder to kupno karty uprawniającej do legalnego […] -
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
-
Via Carpatia to droga donikąd? Oto dlaczego Polska wschodnia wciąż nie ma swojej ekspresówki
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
Zostaw komentarz: