Kompletnie pijany czołowo wjechał w radiowóz. Uderzenie było tak mocne, że wylądował u kogoś na podwórku
Wyjątkową nieodpowiedzialnością wykazał się pewien młody kierowca. Wsiadł za kierownicę tak pijany, że nie potrafił utrzymać się we własnym pasie ruchu i wjechał prosto w oznakowany radiowóz.
Do zdarzenia drogowego doszło w miejscowości Komorowo (okolice Wyszkowa). Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 21-letni kierowca Seata Ibiza, jadąc w stronę Rząśnika, zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do zderzenia z jadącym z naprzeciwka oznakowanym radiowozem uderzając w jego lewy przedni narożnik. Siła uderzenia była tak duża, że policyjny radiowóz obrócił się w poprzek drogi, a Seat zatrzymał się na terenie pobliskiej posesji.
Wpakował swoją Skodę czołowo w miejski autobus. Jak do tego doszło?
Zarówno dwóch policjantów, jak i sprawca wypadku, trafili do szpitala. Na szczęście funkcjonariusze nie zostali poważnie ranni i jeszcze tego samego dnia wieczorem opuścili szpital. Policja nie podała natomiast, czy stało się coś 21-letniemu kierowcy Ibizy. Najwyraźniej, nie jest to nic ważnego.
Tak czy inaczej, sprawca zdarzenia ma teraz poważne kłopoty. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Pobrana została mu także krew do badań. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat więzienia, sądowy zakaz kierowania oraz kara finansowa sięgająca kilku tysięcy złotych. Mieszkaniec powiatu pułtuskiego odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej.
Od 14 lat nie miał prawa jazdy, wbił się czołowo w drugi samochód!
A to jeszcze nie koniec problemów 21-latka. Pamiętajmy, że ubezpieczyciel pijanego sprawcy wypadku lub kolizji drogowej wypłaci odszkodowanie poszkodowanym, a następnie będzie domagać się od sprawcy regresu. Młody kierowca będzie miał więc na swoim koncie spory dług, ponieważ radiowóz to nowa Toyota Corolla Hybrid, w której odpaliły wszystkie poduszki powietrzne. Sama wymiana airbagów to bardzo duży koszt.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: