Ewa Kania

Masz auto z klimatyzacją? Koniecznie stosuj zasadę 5 minut – jest kluczowa

Spis treści

Co to jest zasada 5 minut?

Założenia zasady 5 minut są bardzo proste, ale nie każdemu mogą się spodobać. Podany czas odnosi się do liczby minut jaka powinna upłynąć od wyłączenia klimatyzacji, do dotarcia do celu.

Ale jak to? Mam klimatyzację w samochodzie i mam się męczyć w upale jadąc bez niej?

Nie chcemy, żeby zabrzmiało to brutalnie, ale tak. Właśnie na tym to polega. Zostawić należy włączony nawiew, a chodzi o wyłączenie samej klimatyzacji. Jeśli w aucie szybko zrobi się zaduch, możecie śmiało uchylić okno.

Po co rezygnować z klimatyzacji przed dojechaniem do celu? Ma to znaczenie dla naszego zdrowia, ale także dla kondycji samej klimatyzacji.  Jeśli wyłączymy układ na 5 minut przed dotarciem do celu, wiatrak „wydmucha” chłodne powietrze oraz parę z parownika, co z łatwością dostrzeżemy po ponownym uruchomieniu samochodu. Nie pojawi się wtedy ani nieprzyjemny zapach, ani wilgoć na szybie.

Jak pozbyć się brzydkiego zapachu z klimatyzacji?

Para pojawiająca się na szybach to efekt wilgoci, która naturalnie gromadzi się w układzie klimatyzacji. Możemy się jej pozbyć stosując właśnie omówioną zasadę 5 minut. Jeśli tego nie zrobimy, stwarzamy bardzo dobre warunki do rozwoju bakterii, pleśni i grzybów. To one są przyczyną nieprzyjemnego zapachu.

Czy kierowca może pić piwo bezalkoholowe i prowadzić? Odpowiedź może wielu zaskoczyć

Niezbyt dobre wrażenia zapachowe to zresztą najmniejszy problem. Znacznie ważniejsze jest to, że wdychając takie powietrze, ryzykujemy pojawieniem się infekcji w naszym organizmie. To grzyby i bakterie, a nie sama niska temperatura, powodują problemy zdrowotne podczas korzystania z klimatyzacji.

Nie możemy pominąć jeszcze jednej zalety, wynikającej z zasady 5 minut. Zbyt duża różnica temperatur na zewnątrz i w pojeździe, również jest niekorzystna dla naszego zdrowia. Jeśli wyłączymy klimatyzację przed dojechaniem na miejsce, kabina ogrzeje się, a my nie odczujemy nagłej różnicy temperatur podczas wysiadania.

Jak szybko schłodzić wnętrze i jak właściwie używać klimatyzacji?

Wspomniana zasada 5 minut jest istotną, ale nie jedyną korzystną praktyką, jaką dobrze sobie przyswoić. Przede wszystkim podczas upałów warto ograniczyć samo nagrzewanie się samochodu na postoju. Jeśli nie ma nigdzie w pobliżu cienia, zastosujmy na przykład blendę na przednią szybę. Nie ustawiajmy także samochodu przodem do słońca, ponieważ wnętrze bardziej się nagrzeje, a fotele mogą nas parzyć.

Zaraz po ruszeniu natomiast, otwórzmy wszystkie szyby, aby podczas jazdy nagrzane powietrze szybko opuściło nasz pojazd. Dopiero wtedy zacznijmy używać klimatyzacji, oczywiście z zamkniętymi wszystkimi szybami, a także zamkniętym obiegiem. Dlaczego? Otwierając wcześniej szyby, obniżyliśmy temperaturę do tej, panującej na zewnątrz. Przy zamkniętym obiegu układ klimatyzacji będzie pobierał coraz chłodniejsze powietrze ze środka, co usprawni jego wydajność i przyspieszy cały proces.

Warto przy tym zwrócić uwagę na kierunek nawiewu – najlepiej ustawić go na szybę, a w każdym razie nie bezpośrednio na nas – twarz lub klatkę piersiową. Bezpośrednie wystawienie się na mocne uderzenie zimnego powietrza, to prosta recepta na przeziębienie. Schładzać powinniśmy się stopniowo.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze