
Kierowca Skody bardzo się postarał, żeby doszło do kolizji. No i się udało
Oto kolejny kierowca, który jedzie, jakby był sam na drodze. Łatwo sobie wyobrazić o ile poważniej mogła się ta sytuacja skończyć.
Nie znajdujemy wyjaśnienia, dlaczego kierujący Skodą zupełnie zignorował fakt, że jedzie drogą podporządkowaną. Ani też dlaczego zignorował Opla, poruszającego się drogę z pierwszeństwem.
„Idiota” w Maździe? A może za kierownicą auta z kamerą?
Bohater tego nagrania zwyczajnie wjechał pod koła drugiego samochodu, którego kierowca widział co się święci i uciekł na lewy pas. Kolizji można było zapobiec. Niestety kierujący Skodą nadal nie złapał kontaktu z rzeczywistością i skręcił, żeby wjechać w boczną drogę. A wjechał w Opla.
Całe szczęście, że w na drodze nie było innych pojazdów, ani pieszych – auta zderzyły się tuż przed przejściem. Co gorsza obaj kierowcy zapomnieli, że mają hamulce. Skoda wjechała do czyjegoś ogródka, a Opel pokonał naprawdę spory dystans złą stroną drogi, zanim zjechał na właściwy pas. Całe zdarzenie mogło zakończyć się o wiele poważniej.
Najnowsze
-
Motocykliści niszczą mu uprawy. Rolnik wyznaczył wysoką nagrodę
Rolnik, który nie może się uporać z motocyklistami rozjeżdżającymi uprawy postanowił wyznaczyć nagrodę w wysokości 1000 złotych. Film wywołał ogromne oburzenie w sieci. -
Ukraina: sprowadzono ponad 100 tys. samochodów z zachodu. Królują niemieckie auta
-
Rozliczanie kilometrówki 2022. Nadchodzą zmiany w przepisach. O stawce przesądzi moc silnika
-
Mercedes Coupé 300 SLR – najdroższy samochód świata. Cena zwala z nóg!
-
Geofencing – system, który poprawi bezpieczeństwo na drogach. Jak działa?
Zostaw komentarz: